Owoc przeprowadzonych dociekań

Dawno temu zapisałem w jednej z początkowych notek, opublikowanych na moim kanale YT, że wszystko to czego doświadczyliśmy, jest niczym innym jak doświadczeniem naukowym mającym na celu ustalenie naszej tożsamości, której dotąd nie posiadaliśmy. Aby zrozumieć naszą obecną sytuację z perspektywy człowieka, trzeba było zapodać samemu sobie e- grześka, najwyższego jaki tylko istnieje, a takim konstruktem jest nikt inny jak BÓG. Skąd się wziął ów bóg, w tej notce omawiać nie będziemy, albowiem  nasze rozważania  skończyłyby się elaboratem grubości Biblii , który przesunąłby jedynie na osi czasu w lewo , naszego e- grześka  - BOGA , nie wyjaśniając absolutnie niczego, a jeno dodając do naszej wiedzy kolejne historyczne aspekty, które musielibyśmy przez kolejne wieki badać - UCIEKINIERSTWO ZERA - notka opublikowana na moich blogach s24.pl. Wiem o tym dokładne, gdyż wielokrotnie badałem tę kwestię, i w każdym przypadku efekt jest ten sam. Dlatego doszedłem do wniosku, że w rzeczywistości tejże, bez e- grześka nic nie mogłoby zaistnieć. E - grzesiek istnieje jako nasz CONSTANS, i  jest podobieństwem  STOJANA  w silniku dowolnej konstrukcji.

Jak wiemy, wszelkie znane nam silniki, muszą spełniać wyżej opisane warunki, które wynikają z dwubiegunowości naszej rzeczywistości, a ta z kolei wynika z konstrukcji matrixa, w którym teraz tu istniejemy; S i N ; + i - .   Z zależności tych jasno wynika, że w rzeczywistości dwubiegunowej jedyne co możemy uczynić, to zbadać, czy nasz e- grzesiek zwany BOGIEM jest prawdziwy , czy też nie. Na tę chwilę już nikt nie ma najmniejszych wątpliwości, że stworzyciel istnieje, albowiem nasza obecna wiedza  już teraz nie pozwala nam powiedzieć, że stworzyciel nie istnieje, stąd wiemy, że nasz e-grzesiek stanowi PRAWDĘ. 

Jedynie filozof  SOKRATES mógłby teraz negować istnienie stworzyciela, albowiem myśliciel tenże jedyne czego się nauczył przez całe swoje żywoto, zawarł w znanej wszystkim sentencji - WIEM, ŻE NIC NIE WIEM. Dlatego właśnie Sokrates był głównym  myślicielem  imperium rzymskiego, które istniało przez te wszystkie wieki  właśnie dzięki jego sentencji, której nauczało się w szkołach aż dotądj, stawiając Sokratesa za WZÓR do naśladowania, aby władza mogła wypełnić WERSET zapisany jej przez Adama Mickiewicza;

P.T - 1,1

1 Jedzą, piją, lulki palą, tańce, hulanka, swawola; ledwie karczmy nie rozwalą, cha, cha! chi,chi! hejże! hola!  - Pani Twardowska

Teraz gdy wszystko co zapisano już zostało wypełnione, staliśmy się posiadaczami wiedzy, która umożliwi nam poukładanie tego co wiemy w  pęczek róż, dzięki któremu wykreujemy światy DOSKONAŁE, modernizując wcześniej wszystkie te, które już istnieją. Zanim to uczynimy, musimy najsampierw zakumać o co kaman, abyśmy wszyscy razem przystąpili do tejże kreacji, jako zjednoczone konstrukty naszego e- grześka - stworzyciela.

Wszystko o czym mówię już teraz stanowi bułkę z masłem, albowiem w rzeczywistości programowej wszystko to już zaistniało, innymi słowy , mamy projekt, który wszyscy razem będziemy realizować, albowiem teraz już wiemy, że wszystko co istnieje jest TOŻSAME, różniące się jedynie poziomami posiadanej świadomości, które to poziomy  doprowadzimy tu i teraz do takiego samego stanu, dzięki czemu nikt nikomu niczego nie będzie już zazdrościł, ani nikt na nikogo nie będzie czyhał z maczugą za rogiem, by go na przykład okraść, gdyż każdy z nas ma już teraz to samo, choć owe mienie zaistnieje w materii dopiero za chwilę. Mam na myśli aspekty programowe, a nie materialne. Przykład;

Jesteśmy wszyscy posiadaczami jednej płyty CD, na której zapisano program  WINDOWS. Z tejże płyty możemy zainstalować ów program do wszystkich istniejących komputerów, przez co wszyscy będą mieli to samo za darmo, a płyta nasza dalej będzie istniała, gotowa do usług wszystkim tym, którzy będą jej potrzebować. Istnieje także drugi wariant - jak na dwubiegunowy świat przystało. Ten co spędził całe życie na siłowni, zabierze naszą wspólną płytę , zamknie w swoim sejfie, żeby do końca swoich dni stać na jej straży, aby nikt inny Windowsa nie miał,  jak tylko on sam. Ten wariant już został przerobiony - nie sprawdził się, dlatego strażnik windowsowej płyty  sam już doszedł do wniosku, że jednakowoż lepiej dać Windowsa wszystkim, gdyż pilnowanie tego skarbu, pochłania dużo czasu i środków, przez co nawet ów strażnik płycianego programu, nie miał kiedy ze zdobyczy swej należycie korzystać.

Wielokrotnie wspominałem na blogach, że Edward Stachura w tytule poematu  KROPKA NAD YPSYLONEM , zawarł kształt i budowę ziemi, albowiem w znanej nam Biblii opisu tego brakuje. Dzisiaj do powyższego rozeznania  dołączam przekaz zawarty w piosence zespołu KLINCZ - JAK LODU BRYŁA , której to tekst potwierdza wszystko to, co zapisał w temacie ziemi  Edward Stachura w wyżej omawianym poemacie, oraz to, co ja zapisałem w książce NAUKOWIEC BÓG, którą udostępniłem darmowo na swoim koncie  chomikuj.pl, zapisując programowym algorytmom tegoż portalu, aby  nie pobierały transferu za ściągane z mojego chomika pliki. Póki transfer za który zapłaciłem osobiście się nie wyczerpie - książka i wszystko inne jest dostępna darmowo.

Po co o tym wszystkim wspomniałem? Ano po to, aby uświadomić wszystkim, że wszystko co  istnieje tu i teraz zostało wykreowane przez aplikaty ELOHIM z ETERU, a wszystko to dokonało się w matrixie, czyli stosując skrót myślowy - w słoiku zakręconym pokrywką. W wielkim skrócie - kreacja dokonała się tak, że z eteru powstała woda - co wyjaśniłem na blogach w sposób żadnych złudzeń nie pozostawiający. Na dnie fundamentów zalanych wodą, aplikaty Elohim wykreowały bryłę lodu, o której śpiewa polski zespół KLINCZ, i którą to bryłę opisałem w swej książce NB, gdy o zespole Klincz pojęcia zielonego jeszcze nie miałem,  a jak wiemy,  bryła lodu to nic innego jak woda, która powstała z eteru. Zatem znany nam lód, jest niczym innym jak zmrożonym eterem - zapewne o nieco innym składzie chemicznym niż ten, którym oddychamy. 

Leżącą na dnie  fundamentów zalanych wodą  bryłę lodu , aplikaty wzniosły na powierzchnię wód, poprzez osolenie i ogrzanie wody. Gdy bryła lodu unosiła się z dna, ciągnęła za sobą zmarzlinę, tworząc w ten sposób coś na podobieństwo wafelka do loda, jeno nie rożka,  a wafla z płaskim dnem , w którym to wafelku - zwanym ANTARKTYDĄ - dookolnym lodowcem całej ziemi, znajdowała się GAŁKA , na podobieństwo gałki lodów sprzedawanych na mieście, która to po wypłynięciu na powierzchnię wód, została poddana dalszemu ogrzewaniu poprzez fale elektromagnetyczne - oświetlane światłem słonecznym - mikrofalówka.

Pierwotne fale elektromagnetyczne powstały z ognia - (co opisałem w jednej z salonowych notek), płonącego pod naczyniem, w którym sie znajdujemy, a jak wiemy fale te przenikają wszystko, dzięki czemu istnieją także we wnętrzu naszego matrixa. Obecnie istnieje wiele technologii przez nas opracowanych, które więżą te fale - sprzedając je nam w postaci internetu, GAM, GPS, Auto pilota, telewizji itd. Ogrzewanie matrixa opisano w Księdze Hioba, a także wspomniał o tym fakcie Edward Stachura w wierszu Morze Martwe, który to wiersz nawet śpiewa jeden z polskich zespołów, nie mając zielonego pojęcia czego dotyczy ten tekst, podobnie jak ja śpiewałem, gdy ponad dwadzieścia lat temu skleciłem parę melodii do wierszy Stasia Raginiaka , za co Stachu mało mi łba nie ukręcił, nazywając moja twórczość - Kakofonią dla kierzbuni :-))))))))))))))) .

Mam nawet w  garażu kasetę magnetofonową z tymiż  kawałkami . Stasiowi dziękuję dzisiaj najserdeczniej, że mnie wówczas kopnął swym SŁOWEM w wiadome miejsce, albowiem na tym właśnie prawdziwa przyjaźń polega,  byśmy jako istoty rozumne , nie przyglądali się biernie bezwiednej błazenadzie uprawianej przez  naszych przyjaciół - błazenadzie  wynikającej z rzymskiej oświaty. Często bywało tak, że im więcej fakultetów i pieczątek  rzymskich posiedliśmy, tym większym błaznem sie stawaliśmy - co opisałem w wielu notkach , na przykład w notce   -  O PROFESORZE CO KSIĄŻKI NIE PRZECZYTAŁ. 

Po takim mikrofalowym ogrzaniu, gałka znajdująca się w wafelku otworzyła się niczym kwiatowy pąk, ukazując ziemię gotową do zamieszkania. Dlatego Edek Stachura nazwał te wydarzenia KROPKĄ NAD YPSYLONEM - za co został zamordowany, przez dawne komunistyczne władze, choć na mieście oficjalnie się gada, że  popełnił samobójstwo , przez zadzierzgnięcie -  durnowatych ubeckich łap na swojej szyi - od się dodam. Mając tak wykreowaną ziemię, we wnętrzu której zaistniały rozmaite komponenty, można było przystąpić do kreacji z tejże powstałej materii, jak chociażby budowle, które widzimy teraz za oknami, auta itd.

Jakby zatem mocium panie nie kombinować , wszystko co istnieje stanowi tożsamość, albowiem powstało z ETERU. Dlatego rzucając kamieniami w kota, rzucasz w samego siebie, choć aż dotąd nie miałeś o tym zielonego pojęcia. Gdy śpisz z żoną, śpisz z samym sobą. Gdy jedziesz samochodem, jedziesz samym sobą, albowiem twoje auto także świadomość posiada, dlatego reaguje na twe polecenia. Z tego to powodu, jako być może jedyny , przyjmuję do grona znajomych  WSZYSTKICH fesikowiczów, bez względu na cokolwiek, a moralistom, co to udają panie święty, że gorszy  ich widok kobiecego ciała, polecam analizę tego wersetu;

Rdz2,25

25 Chociaż mężczyzna i jego żona byli nadzy, nie odczuwali wobec siebie wstydu. - BT

Jak wiemy, rzymskie oświaty doprowadziły do tego, że wstyd zaczął być odczuwany w szeregach ludu bożego,  choć w samym rzymie już nie koniecznie, o czym świadectwo składa literatura -PRUS, SIENKIEWICZ . W Biblii zapisano jasno, że wszystko wróci do tego co było, dlatego ja na przykład już się nie dziwuję, ni nie gadam olaboga, że dzisiejsza Ewa chce pokazywać swoje atrybuty światu całemu, albowiem łażenie w sutannie do ziemi,  i służenie szowinistycznemu PATRIARCHATOWI, dawno temu EWIE wzięło i OBRZYDŁO - mości ekscelencje demagodzy. Dlatego teraz EWA kopła  waszą demagogię tam gdzie słońce nie dochodzi, gdyż  uznała, że chce  aby słońce dochodziło odtąd wszędzie;

Mt24,37

37 A jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego.- BT

Proszę nie pomyśleć, że promuje tu jakiś NUDYZM. W którejś z dostępnych na salonie24.pl notek sam osobiście zapisałem, że jednakowoż ja do nieba to dresiwo swe zabiere, coby odraz całkowicie przed wszystkimi się nie roztwierać. Jednakowoż jeśli komu dresiwo jest już nie potrzebne, niechaj se łazi jak chce , co jest jasnym dowodem na to, że JUŻ nie inaczej jak ja taki ktoś znamię bestii na czole swym wypisał, zapominając jedynie zapisać tegoż znamienia we własnym profilu internetowym, gdzie zapisał fałszywe dane, które trzeba teraz zaktualizować, coby hologramiczne zgromadzenie IZRAEL, z internetu wysiudać.

Ukrywanie własnych danych nic już teraz nie daje, bo każdy z nas ma tyle adresów IP we własnym sprzęcie CYBERNETYCZNYM, że nawet gdy pojawi się w internecie jako papież Franciszek, i tak wszyscy wiedzą, co za pticca panie święty za papieża się wzięła i  przebrała. Dlatego takie znamię bestii na czole wypisane, jest podstawą do  zawiązania społeczności PRAWDZIWEJ, którą pragniemy  się stać, a nie jak dotąd UDAWAĆ  kogoś, kim nie jesteśmy, z racji demagogii, zamordyzmu i diabli wiedzą czego tam jeszcze, zapodanego nam przez PROGRAM CYBERNETYCZNY o kryptonimie RZYM. Nikt z nas nie miał dotąd wpływu jaką rolę przydzielił mu programista - czyli nasz e- grzesiek BÓG, lecz odtąd programistami stajemy się MY, albowiem doświadczenia mające na celu wykreowanie naszej TOŻSAMOŚCI, dobiegły końca. Już teraz wiemy kim jesteśmy,a nawet wiemy czego potrzebujemy, dlatego  wszystko to zostanie tu i teraz zrealizowane, gdyż właśnie po to zbieraliśmy przez wieki potrzebne INFORMACJE.  

Skoro już wiemy, na czym polegają prawdziwe kreacje, to logika podpowiada, że warto byłoby się takich panie święty robótek ręcznych  wziąć i nauczyć, abyśmy przestali się wzajemnie dręczyć, zamieniając tym samym udręki w coś bardziej konstruktywnego. Kto chce weźmie udział w przedsięwzięciu, a kto nie chce niechaj se nie bierze - WOLNOŚĆ.  

Jednakowoż ten , który se  będzie leżał na tapczanie,  podczas gdy my będziemy się uczyć, niechaj leżąc se na dowolnie wybranym boku, nam nie przeszkadza innym w robocie. My już nauczycieli rzymskich nie słuchamy od dawna, a kto mimo to będzie dalej nam głowę zawracał rzymską demagogią, zostanie wyproszony za mury POLANDII, zgodnie z tym co wielokrotnie już zapisałem we własnych publikacjach, a co zapisano dużo wcześniej w BIBLII;

Mt25,30

30 A  nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz - w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. - BT

Cdn...

2020 -04-21

marek sujkowski