Wczorajsze rozważania zakończyłem pytaniami, na które odpowiedzi uznaję za kluczowe, pozwalające zrozumieć gdzie się znajdujemy, co tu robimy, kim jesteśmy i dlaczego się tu znaleźliśmy. Dzięki istniejącej technologii, dzisiaj jesteśmy już w stanie odpowiedzieć na te arcyważne pytania, przez co wszystko zrozumieć, co jak sądzę przyczyni się do naszego uwolnienia spod działania programu STRACH, zaaplikowanego do tego miejsca przez cybernetycznego wirusa YHWH.
Raczej nikt z nas nie ma wątpliwości, że stwórca zwany religijnie bogiem( bez względu na to jak kto stwórcę pojmuje), stanowi istność przewyższającą naszą percepcję pod każdym względem. Jeśli tak, to to, co dla człowieczej percepcji wydaje się być niebywałym ochem i achem , dla stwórcy stanowi powszechność, czyli naukowy warsztat pracy, albowiem to stwórca jest autorem wszelkiej nauki ( pod warunkiem że wiedzy nie stworzył wielki wybuch), która jak pokazały biblijne dociekania, jest wytworem LOGIKI. Jeśli stwórca korzysta z LOGIKI, oznacza to, że jest MEGANAUKOWCEM, a to z kolei oznacza, że kościelne ołtarze i lichtarze nie są mu do niczego potrzebne, co apostoł PAWEŁ dawno temu jasno wytłumaczył;
Dz17,24-25
24 Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką 25 i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i oddech, i wszystko. - BT
Zatem gdy mówisz pastorze , księże , biskupie, że jesteś w służbie od lat tylu i tylu, to zdaniem apostoła Pawła twoja służba jest służbą nie wiadomo komu , albowiem stwórca nie potrzebuje twojej służby, gdyż sam daje wszystkim wszystko.
Zanim przejdziemy do meritum naszych rozważań, musimy zdać sobie sprawę z tego, że świat w którym teraz jesteśmy został stworzony przez syna bożego jak naucza Biblia, a nie przez pierwotnego stwórcę, co potwierdza dociekania przeprowadzone na moich blogach, mianowicie , że kreatorem świata, w którym jesteśmy teraz, absolutnie nie jest stwórca, którego nazwano MIŁOŚCIĄ ;
Hbr 1,10
10 Oraz:Tyś, Panie, na początku osadził ziemię,dziełem też rąk Twoich są niebiosa. - BT
Te słowa wypowiedział pierwotny poza - matrixowy stwórca, do swego wewnątrz - matrixowego syna, zaistniałego w PROGRAMACH, informując tenże padół nieprawości, że to nie poza -matrixowy stwórca, który jest MIŁOŚCIĄ sklecił toto komunistyczne bara , bara , bara - chło, w którym teraz jesteśmy, lecz jego programowy syn, którego nazywa panem, a we wcześniejszych wersetach tego samego pisma - bogiem.
Jak już wiemy, panem bogiem okrzyknął się w matrixach cybernetyczny wirus YHWH, stąd też poza - matrixowy stwórca nazywa go ustami Pawła panem bogiem, czyli zgodnie z życzeniem owego programowego wirusa, który w znanych nam biblijnych przekładach co chwilę gloryfikuje swoją chwałę, majestat i wiekuistość, przed którą wszystko co istnieje ma padać na twarz, i służyć mu do póki ducha nie wyzionie.
Mam nadzieję, że powyższy wstęp pomoże nam zrozumieć wymienione na początku tych rozważań aspekty , które teraz omówimy;
Otóż poza - matrixowy stwórca inicjując cybernetycznego matrixa, dokonał programowej symulacji pouczenia własnej świadomości, co utwierdza w mocy stawianą na moich blogach tezę, że mamy do czynienia z obupłciowym Meganaukowcem, który w komputerowej symulacji dokonał podziału programowego samego siebie, na aspekty męskie i żeńskie, tworząc tym samym dwubiegunowość, a co za tym idzie, programowych vel cybernetycznych adwersarzy. Zatem matrix vel naczynie zamknięte , w którym się obecnie znajdujemy, to nic innego jak wnętrze komputerowego procesora, a ściślej całego komputera stwórcy, w którym przeprowadzana jest analiza programowa wszelkich wariantów, możliwych do zaistnienia w dwubiegunowości. Dlatego wielu z nas poprawnie rozeznało, że znajdujemy się we wnętrzu jakiejś cybernetycznej gry, w której programista zapodaje scenariusz.
Doświadczenie to zostało zainicjowane jakby cybernetycznie, jako komputerowa symulacja, aby doskonały świat, który zaistniał w marzeniach stwórcy mógł zaistnieć jako prawdziwie doskonały, raz na zawsze, albowiem najmniejszy błąd zniweczy cały plan, zgodnie z tym co pokazały nam matrixowe doświadczenia, okazane tu nieprawością, na skutek pojawienia się programowego wirusa YHWH, który odwracając wartości pierwotnie zaistniałe, uczynił z programu MIŁOŚCI nędzę, o której żal nawet wspominać, a której to sromoty obecnie doświadczamy.
Teraz wyjaśnimy czym jest komputer poza - matrixowego stwórcy, w którym zainicjowano matrixowe doświadczenia.
Za punkt wyjścia do rozważań tego aspektu, przyjąłem biblijny werset, który wielokrotnie zdołałem potwierdzić we własnym bycie, dzięki czemu uznałem , że jest zgodny z PRAWDĄ;
Rdz1,27
27 Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: ... - BT
Jako obraz pierwotnego stwórcy , zainicjowałem wirtualne KRÓLESTWO POLANDIA, tworząc jego cybernetyczną stronę w cyfrowej technologii internet. Jego strukturę opisałem dużo wcześniej na blogach, a wszystko to uznałem w chwili inicjacji tego pomysłu na życie , jako doskonałość. Dziś już wiem, że do tego projektu zaistniałego w moich marzeniach wkradł się błąd , który jest niczym innym jak WIRUSEM , który doprowadzi cały projekt do UPADKU. Ów błąd wyłuskałem dzięki analizom przeprowadzanym we własnej świadomości, co uzmysłowiło mi, że moja świadomość jest niczym innym jak niebywałym komputerem, albowiem w materii właśnie na komputerach dokonuje się wszelkich analiz, mających na celu wyłuskanie ewentualnych błędów zaistniałych w danym projekcie. Skoro ja jestem obrazem stwórcy i posiadam komputer w sobie samym , stanowiący moją świadomość, to na jakim komputerze poza - matrixowy stwórca zainicjował wewnątrz - matrixowe doświadczenia, w których teraz bierzemy udział? Logika podpowiada, że wszystko to dokonuje się w świadomości stwórcy, zatem nasze istnie tu i teraz jest niczym innym jak PROGRAMEM świadomości stwórcy.
Zatem wnętrze komputera, w którym teraz istniejemy, to nic innego jak świadomość poza - matrixowego stwórcy, której materializacji tu i teraz jesteśmy naocznymi świadkami, albowiem zafundował nam to programowy wirus YHWH, który inicjując w świadomości stwórcy świat zwany rzymskim imperium, przydzielił każdemu z nas dane osobowe, wydając na to odpowiednie dokumenty, rozczłonkowując tym samym świadomość stwórcy na nieskończenie wiele "oddzielnych" istności, przypisując im algorytm - JAM JEST, czy też JA JESTEM. Tak właśnie programowy wirus YHWH zainfekował świadomość pierwotnego stwórcy, czego owocem jest znane wszystkim EGO, konstrukt nieużyteczny , a wręcz szkodliwy, uniemożliwiający prawidłowe funkcjonowanie programu MIŁOŚĆ. Ego poucza opętany nim aplikat, , że jako syn stwórcy , a nawet stwórca, winien on tu żyć w obfitości, zamykając jednocześnie oczy na krzywdę innych aplikatów, także żyjących tu i teraz, i także będących synami stwórcy czy nawet nim samym, które aby napić się wody, za każdym razem muszą kopać kijem dziurę w ziemi, by z tak powstałej kałuży nachłeptać się zbawiennego płynu.
Wygląda na to, że właśnie przywróciliśmy programy elohim do PRAWDY, ukazując im wirusowe algorytmy przypisane przez program YHWH , które nadpisały się w świadomości vel LOGICE programów elohim. Zatem świadomość vel komputer poza - matrixowego stwórcy, który jest MIŁOŚCIĄ został uwolniony od programów demagogii nadpisanych przez wirus YHWH, dzięki czemu zarówno my, jak i prawdziwy stwórca wiemy już, że zapis programu JEZUS , dotyczący naszej istności , pochodzący z dawien dawna, stanowi DOSKONAŁOŚĆ , i tylko w takiej kompilacji programowej, doskonały świat , o którym marzy poza - matrixowy stwórca może zaistnieć;
Mt19,5 -6
5 I rzekł ... będą oboje jednym ciałem. 6 A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. - BT
Wielokrotnie referowałem , a także udowodniłem na blogach, że NT to zbiór apokryfów, przez co cytując powyższe apokryficzne wersety, pozwoliłem sobie usunąć z nich FAŁSZ dopisany doń przez aplikaty wirusa YHWH. Jak widzimy, to co stanowi dzisiaj mężczyznę i kobietę, musi stać się jednym ciałem - tak jak to było pierwotnie , albowiem tylko taki wariant stanowi DOSKONAŁOŚĆ , zasługującą na miano -ŻYCIE. Wszystkie inne warianty wymagają tak zwanego zamordyzmu, o czym przekonywać nikogo już dzisiaj chyba nie trzeba, zwłaszcza rodziców, których dzieci poddawane są bardzo wczesnej inicjacji seksualnej, co doprowadza rodziców do rozpaczy, bo cóż rodzic ma uczynić z dzieckiem , u którego pojawiają się potrzeby, uznawane przez naszą cywilizację jako przysługujące wyłącznie osobnikom DOROSŁYM? Skoro tak, to dlaczego potrzeby dorosłych pojawiają się u dzieci? Dlaczego dorośli własne potrzeby mogą zaspokajać a dzieci nie? Czyż nie mamy tu czasami do czynienia z programową demagogią? Czy to przypadek, że ta demagogia została sklasyfikowana jako WŁADZA - i to rodzicielska?
Dla jasności - jak najbardziej popieram istniejące tu prawo, w kwestii dorosłości, a co za tym idzie doświadczeń zwanych seksem, jednak zebrane doświadczenia jednoznacznie pouczają mnie, że samo powiedzenie NIE WOLNO CI, absolutnie nie rozwiązuje problemu, o czym bardzo wielu z nas zdążyło się osobiście przekonać. kwestia ta uzmysławia nam jednoznacznie, że świat ten doskonałości żadnej nigdy nie stanowił, albowiem programowy wirus nie jest w stanie uczynić nic, co można by nazwać chociaż - bardzo dobrym.
Zatem w doskonałym świecie pozbawionym władzy, seksualność poszczególnych istności musi być zawarta w nich samych, aby nie trzeba było już śpiewać, że do tango trzeba dwojga, zgodnie z przesłaniem programu Jezus, że oto "nie są już dwoje, lecz jedno ciało". Czy to przypadek, że rozdzielenia płciowego człowieka dokonał wirus YHWH, co opisano w Rdz2,21-22 , a nie pierwotny stwórca?
reasumując;
To czego doświadczamy teraz, jest niczym innym jak wydarzeniami dziejącymi się w wyobraźni poza - matrixowego stwórcy . Zatem my wszyscy stanowimy fraktale świadomościowe stwórcy , czyli drobiny jego samego zaistniałe jego świadomości , a nie nas samych, jak pouczył nas o tym wirus YHWH, przypisując nam imiona i nazwiska.
koniec części 11
marek sujkowski
