Kiedyś niczego nieświadomy czytelnik GW. Ignorant polityczny, choć czynny wyborca. Głosowałem 2 razy na Kwaśniewskiego, potem na lewicę. Później na PO a następnie na Kaczyńskiego. Od tego czasu zainteresowałem się polityką. Wiele zrozumiałem. W ostatnich wyborach PiS. W następnych również.
"Do trzech razy sztuka", gdyż dwa razy ta sama ekipa organizowała skuteczną "nocną zmianę".
Tym razem się uda.
Nowości od blogera