Piotr Grajkowski
Piotr Grajkowski
Stef 1 Stef 1
2884
BLOG

Upraszczanie i uszczelnianie VAT - prawda czy fałsz?

Stef 1 Stef 1 Podatki Obserwuj temat Obserwuj notkę 40

W numerze 8 wSIECI z 2017 r. ukazał się artykuł Ewy Wesołowskiej o zjawisku wyłudzania podatku VAT, w którym autorka opisuje przeciwdziałania Ministerstwa Finansów nadużyciom ze strony nieuczciwych płatników, konstatując, iż „nie ma magicznego rozwiązania, które pozwoliłoby jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wyeliminować patologię VAT z życia gospodarczego”. Istotnie, takiego systemu nie ma, ale to wcale nie znaczy, że MF robi wszystko, co możliwe, ale do minimum zredukować lukę VAT, co zdaje się sugerować autorka. Aby zrozumieć skalę i rodzaj patologii, z jaką mamy do czynienia, a także ocenić adekwatność działań MF, proponuję zwrócić uwagę na kontekst historyczny. Przypomnijmy sobie, co Stefan Kisielewski pisał o najlepszym z ustrojów: „Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!”. To samo można powiedzieć o podatku od wartości dodanej, VAT, iż jest to system, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym systemie podatkowym. Innymi słowy – środki stosowane przez MF w celu ograniczania tej patologii w funkcjonowaniu VAT można porównać do rozwiązywania problemów socjalizmu przez jego ideologów i apologetów. I jedni, i drudzy działają tak, jakby nie zdawali sobie sprawy, że wnikają one nie stąd, że przedsiębiorcy nie dorośli do systemu i trzeba ich dyscyplinować, obejmując obrót gospodarczy opresyjną kontrolą, lecz z jego immanentnej dysfunkcjonalności, którą w socjalizmie był dogmat o wyższości własności społecznej nad prywatną, zaś w przypadku VAT jest wadliwy mechanizm rozliczania podatku.

O ile problemy socjalizmu można było rozwiązać tylko poprzez odejście od niego, o tyle w kwestii VAT sprawa nie tak oczywista. Zwolennicy likwidacji VAT i wprowadzenia w jego miejsce podatku od przychodu muszą swoje argumenty konfrontować z trzema istotnymi przesłankami na rzecz pozostania przy podatku od wartości dodanej. Po pierwsze – VAT jest rozwiązaniem unijnym i odejście od niego wymaga wdrożenia stosownej dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady, a to nie jest proste, m.in. dlatego, iż VAT – co po drugie – ma tę zaletę, że w przeciwieństwie do ceno-twórczego podatku od przychodu jest podatkiem cenowo neutralnym, który nie stymuluje wzrostu cen.  I wreszcie po trzecie – co stanowi główny przedmiot naszych rozważań –  odmiennie niż w przypadku socjalizmu nie trzeba rezygnować z VAT-u, aby można było pozbyć się jego systemowej wady, lecz wystarczy zmienić mechanizm rozliczania podatku.

Obecny schemat rozliczenia VAT polega na tym, że podatnik reguluje swoje zobowiązania wobec fiskusa w cyklu miesięcznym, dysponując kwotą podatku należnego do chwili złożenia miesięcznej deklaracji podatkowej VAT-7. Innymi słowy państwo powierza mu w zaufaniu na kilka tygodni środki budżetowe licząc, że zostaną one rzetelnie rozliczone. Problem w tym, że niektórzy podatnicy nadużywają tego zaufania i sprzeniewierzają należne państwu środki. Mechanizm tego procederu został bardzo precyzyjnie opisany w cytowanym na wstępie artykule. Skalę dolegliwości tej patologii może uzmysłowić fakt, iż w roku 2017 roczna kwota wpływów z podatków bankowego wycieka w ciągu miesiąca przez szczeliny w systemie VAT. Tak rozległa nieszczelność nie jest możliwa do usunięcia bez gruntownej, kompleksowej i systemowej reformy administracji podatkowej, której rząd nie podejmuje, wdrażając jedynie rozwiązania doraźne i fragmentaryczne, takie jak typu pakiet paliwowy, VAT odwrócony, płatność rozdzielona (split payment) czy kasy fiskalne on-line.

Wspomniana reforma nie jest możliwa do przeprowadzenia bez wdrożenia skomunikowanego z bankowością elektroniczną systemu e-VAT, centralnej elektronicznej ewidencji podatku od towarów i usług. To informatyczne instrumentarium, w którym będą rejestrowane wszystkie transakcje objęte tym podatkiem zarówno uszczelni, jak i uprości system VAT.  Mogłoby zarazem posłużyć jako projekt pilotażowy Fiskalnej Chmury Obliczeniowej, środowiska świadczącego usługi księgowo-podatkowe wszystkim podatnikom,  a zarazem gwarantującego rzetelne rozliczenie podatnika z organami skarbowymi, które otrzymają efektywne narzędzie do egzekwowanie należności podatkowych. 

Niestety zamiast upraszczać i uszczelniać system VAT rząd podjął działania, zwieńczone wejściem w życie z początkiem 2017 roku Ustawy z dnia 1 grudnia o zmianie ustawy o PTiU, która sprawia, że prosty i logiczny co do zasady mechanizm rozliczania podatku stał jeszcze bardziej skomplikowany, a jego logika jeszcze bardziej zniekształcona, co czyni go wyjątkowo uciążliwym dla podatnika przy znikomej skuteczności w ściągalności podatku. Wynika stąd, że aparat legislacyjny MF wraz ze swoim zapleczem technicznym w postaci spółki „Aplikacje krytyczne” został ukierunkowany na działania fragmentaryczne i doraźne, których efektywność jest – jak wykazano poniżej – wielokrotnie niższa niż e-VAT, zaś wynikłe z ich wdrożenia obciążenia dla przedsiębiorców oraz koszty poboru podatku – nieporównywalnie wyższe. O niskiej skuteczności przeciwdziałania nadużyciom w systemie VAT ze strony MF może świadczyć fakt, że zgodnie z informacją przekazaną autorowi przez Biuro Prasowe MF straty w ściągalności podatku VAT wyniosły: w 2016 r. 35 mld zł, 2017 r. 28 mld zł, w 2018 r. 25 mld zł, zaś w 2019 r. najprawdopodobniej przekroczy 20 mld zł. Zatem łączne straty za 4 lata rządów PiS można oszacować na 110 mld zł, podczas gdy w ciągu 4 lat rządów koalicji PO-PSL wyniosły one - zgodnie z raportem Komisji Europejskiej - 165 mld zł. Wynika stąd, że kosztowne i skomplikowane procedury umożliwiły w latach 2016-19 zmniejszenie luki VAT zaledwie o 1/3 w porównaniu do 4-lecia 2012-15, podczas gdy proponowana reforma gwarantuje niemal pełną szczelność systemu.

System e-VAT, w którym zostanie zmodyfikowany schemat rozliczania podatku VAT, wykluczy możliwość wyłudzenia środków wniesionych do systemu VAT, a także wyposaży służby skarbowe w sprawne i wydajne narzędzia do radykalnego ograniczenie unikania opodatkowania (sprzedaż bez VAT lub bez paragonu z kasy fiskalnej) oraz wyłudzeń z tytułu fikcyjnego eksportu. Będzie to możliwe dzięki wykorzystaniu reguł rzetelności danych, które polegają na badaniu logicznej spójności danych oraz porównaniu informacji przekazywanych przez podatnika z zasobami rozległych państwowych rejestrów referencyjnych. Wprawdzie nie jest możliwa identyfikacja wszystkich nieuczciwych podatników, jednak sankcje w wobec tych, których kontrola, poprzedzona elektroniczną preselekcją, okaże się skuteczna, powinny być na tyle wysokie, aby pokryć straty budżetu spowodowane przez podatników, którym nie udało się udowodnić oszustwa. W tym sensie można uznać, że proponowane rozwiązanie umożliwi pełną szczelność systemu VAT, bez jakichkolwiek strat. Warto przy tym zauważyć, że e-VAT spowoduje kilkukrotną redukcję aparatu skarbowego, który obecnie kosztuje polski budżet aż 4% wpływów podatkowych ( w Holandii poniżej 1%), podczas gdy rozwiązania MF – jego znaczącą rozbudowę.

Istotą proponowanego rozwiązania jest jednolity, spójny i transparentny mechanizm rozliczania podatku, w którym zostaną zablokowane możliwości jego wyłudzania, zaś jego unikania zredukowane do minimum. Jest on oparty na zasadzie, że to nie podatnik rozlicza się fiskusem, lecz fiskus z podatnikiem.  W miejsce obecnie obowiązującego rozliczania cyklicznego w skali miesiąca proponuję rozliczanie na bieżąco z korektą miesięczną, przy czym prawo do odliczenia podatku naliczonego przysługuje podatnikowi – podobnie jak w przypadku VAT-u odwróconego – nie wcześniej niż po wpłynięciu kwoty VAT na rachunek bankowy Urzędu Skarbowego. Różnica pomiędzy projektowanym rozwiązaniem a VAT-em odwróconym polega na tym, że w tym pierwszym VAT jest rozliczany w sposób ciągły, podczas gdy w tym drugim – w cyklu 60-dniowym, co przysparza płatnikom problemów z płynnością finansową ich przedsiębiorstw. Krótko mówiąc – skomplikowane i uciążliwe dla przedsiębiorców zasady rozliczania, jak VAT prosty i VAT odwrócony, mechanizm podzielonej płatności można zastąpić prostym i transparentnym mechanizmem, który można określić jako VAT zapłacony. Wprawdzie ta modyfikacja byłaby teoretycznie możliwa do wdrożenia bez e-VAT, jednak wymagały od podatników VAT uzyskania zaświadczenia o wpłynięciu kwoty podatku do Urzędu Skarbowego, co sparaliżowałoby obrót gospodarczy. Z tego też względu zasada VAT-u odwróconego ma zastosowanie tylko w przypadku transakcji o określonej wartości i wybranego asortymentu, podczas gdy za pomocą e-VAT można rozliczyć wszystkie transakcje objęte tym podatkiem.

Wdrożenie systemu e-VAT, obejmującego bazę transakcji VAT, umożliwi implementację faktury elektronicznej rozumianej jako wirtualny artefakt w formie rekordu w bazie danych e VAT. Innymi słowy – wystawieniem faktury jest rejestracja transakcji VAT w e-VAT, przy czym na transakcję VAT składają się dwie operacje: rejestracja transakcji w e-VAT przez Podmiot VAT (PV) oraz  rozliczenie transakcji – z reguły przelew bankowy. Rejestracja faktury lub innego dokumentu VAT jest operacją inicjującą transakcję VAT w e-VAT. Rejestr transakcji nieopłaconych jest przesyłany w cyklu co najmniej 24 h do wszystkich banków prowadzących rachunki PV w celu zapewnienia powiązania pomiędzy dyspozycją przelewu rozliczającego a transakcją VAT, której on dotyczy. Kluczowym elementem dyspozycji przelewu rozliczającego transakcję jest etap bifurkacji czyli jego rozpływu na dwa kierunki: kwota netto na rachunek kontrahenta, a kwota VAT na rachunek fiskusa. Innymi słowy – jedna dyspozycja ze strony płatnika uruchamia dwa przelewy.

Reasumując, można stwierdzić, iż projektowany system e-VAT wykazuje istotnie cechy, jakie powinien mieć projekt pilotażowy obszernego programu jakim budowa państwowej chmury obliczeniowej, przede wszystkim z uwagi na prostą implementację jednolitego, efektywnego mechanizmu rozliczania należności wobec państwa, a także rozbudowane relacje z innymi państwowymi zasobami informacyjnymi, które stanowią bazy referencyjne systemu. Wdrożenie tego projektu zainicjuje budowę przyjaznego e-państwa, zorientowanego na patriotyzm gospodarczy, które będzie podstawowym elementem społeczeństwa informacyjnego. Ponadto radykalnie ograniczy możliwość wyłudzeń zwrotów podatku VAT przy znikomych kosztach zarówno implementacji, jak i eksploatacji systemu. Niezależnie od stanu zaawansowania systemu e-Podatki, e-Deklaracje czy innych aplikacji fiskalnych, proponowane rozwiązanie może stanowić rozstrzygający wkład w naprawę finansów publicznych Polski.

e-VAT Piotr Grajkowski

Stef 1
O mnie Stef 1

Autor i promotor projektu e-VAT, upraszczającego i w pełni uszczelniającego system VAT

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka