Jak pamiętam moi rodzice zawsze byli pasywni w polityce. Toteż od wielu, wielu lat a dokładniej od czasów Buzka i Krzaklewskiego nie biorą udziału w żadnych wyborach (oprócz samorządowych). Jakież było me zdziwienie i zarazem radość gdy wczoraj zadzwonił tato oznajmiając że z mamą ustalili wziąć udział w drugiej turze wyborów. Po południu pojechałam z dziećmi do dziadków i słuchałam że "premier zapewnił by się nie bać koronawirusa bo już praktycznie go nie ma więc idziemy głosować" - ogłosił tato. A skoro do urny mają około 150-200 m to tym bardziej. Jednak najbardziej ciekawiła mnie sama decyzja, dlaczego tak nagle, po tylu latach decydują się na udział? Na to już głos zabrała mama : "widzisz mam dzieci dorosłe ale mam też wnuków(moi synowie) i wnuczkę(bratanica) i nie możemy z ojcem pozwolić by wygrał ktoś kto pedofilię wspiera". Oczywiście to odnosiło się do obecnego - jeszcze - prezydenta Dudę. Dlatego bardzo dziękuję po raz pierwszy kłamcy Morawieckiemu za kolejne kłamstwo o zaniku epidemii koronawirusa. Dlatego bardzo dziękuję prezydentowi(jeszcze) Dudzie za ułaskawienie a zatem za usankcjonowaniem pedofilii w kraju gdyż to pobudziło mych rodziców do działania.
Na koniec GRATULUJĘ panu Trzaskowskiemu zdobycia kolejnych dwu głosów w wyborach jako sprzeciwu kłamstwa premiera oraz wspierania pedofilii poprzez ułaskawienie prezydenta. Moi rodzice oddają głosy na demokratę Trzaskowskiego.
