TU-154M–analiza foto. agencji EPA, Sergej Chirikov - część XIII

Długo się zastanawiałem jaki zatytułować ten wpis. W zasadzie tytułów mogło by być kilka różnych: katastrofa TU-154M – analiza wybranych fotografii ( numer kolejnej części ), zdjęcia pozowane – część II, wpadka agencji fotograficznej EPA, czy nierzetelna praca fotografa Sergeja Chirikova. Zdecydowałem że będzie to po prostu analiza fotografii z kolejnym numerem trzynastym.



We wpisie www.pluszaczek.com/2010/08/06/katastrofa-tu154m-–-zdjecia-pozowane/ który z przeciągu 6 dni przeczytano przeszło 500x zadałem pytanie:

Ilu fotografów fotografowało „smutek” tego Pana?

Komentarze pojawiły się różne... pan smuci się w różnych pozach, robimy z „igły – widły”, fotografie wykonane z różnych kątów...

Prawidłowej odpowiedzi nie podał nikt!

Prawidłowa odpowiedź brzmi: To zdjęcie to fotomontaż.

W przypadku tego zdjęcia nie możemy mówić o "smutku" tego pana, gdyż pan został wycięty z innej fotografii, a tło - z innej.


Analiza

Foto 01


Niedokładna wycinanka

- kurtka tego pana, miejsce styku kaptura z tłem, tu widać najlepiej niedokładną pracę przy fałszowaniu tego zdjęcia, widoczny fragment innego zdjęcia,

- krocze tego pana – najciemniejszy fragment fotomontażu, można dostrzec kąt wcinania około 90 stopni,

- prawa noga, kolano – praca „grafika” zamaskowana białą torbą ( płachtą ), po rozjaśnieniu fotografii i powiększeniu można dość dobrze zobaczyć miejsca cięcia i rozmycia poszczególnych pixeli,

- lewa noga tego pana – nogi w bucie brak, po rozjaśnieniu fotografii i powiększeniu można dostrzec zanik nogawki spodni,

- biała płachta – czerwonym okręgiem zaznaczyłem pozostałości z innego zdjęcia,

- trawa – lewą nogę ( a raczej jej brak ) zamaskowano sztucznymi źdźbłami trawy, kilka trawek podkreśliłem czerwonym kolorem,

Foto 02



Od fotografa do Agencji fotograficznej

Ze względu na to że na trzech różnych stronach www pod fotomontażem podano trzy różne źródła pochodzenia tego zdjęcia ( fotomontażu ) postanowiłem prześledzić drogę tego fotomontażu.

Wybrałem losowo jeden z opisów. Los padł na agencje fotograficzną EPA. Siedziba agencji mieści się we Frankfurcie, w Niemczech. Na stronie internetowej agencji można wyszukać fotografie według zdefiniowanych słów kluczowych.

Po wpisaniu „Smolensk” wyświetliło się sporo fotografii ( 54 strony po kilkanaście zdjęć ). Przeglądając fotografie trafiłem na zdjęcia "analizowanego pana" ( fotomontaż ) który został przedstawiony powyżej.

Z opisu tego zdjęcia który jest dostępny na stronie agencji fotograficznej EPA wynika że autorem tego zdjęcia ( fotomontażu ) jest Sergei Chirikov.

W galerii fotografii agencji EPA można znaleźć więcej fotografii Sergeja Chirikova, w tym dwa ujęcia ( fotomontaże ) które omawiam powyżej. Kto z Czytelników ma ochotę na zabawę w detektywa ten może samodzielnie odszukać fotografie Sergeja Chirikova, a po wyszukaniu przeprowadzić własną analizę.

Oba fotomontaże Sergeja Chirikova można zakupić w agencji fotograficznej EPA. Nie posiadam konta na stronie EPA, więc nie wiem jaka jest cena tych zdjęć ( fotomontaży ).

 Nie wiem ilu odbiorców agencji fotograficznej EPA dało się nabrac na ten fotomontaż i go zakupiło.

Screen 01


Screen 02


Screen 03


Screen 04


Wnioski

Analizowane zdjęcie jest fotomontażem średniej klasy. Proszę zwrócić uwagę jak wielu ludzi oglądało ten fotomontaż, a mimo tego nikt nie napisał z całą stanowczością że to fotomontaż. Niestety nasza wyobraźnia lubi płatać figle. W przypadku przeglądania zdjęć nie zwracamy uwagi na różne szczegóły które w niejednym przypadku potrafią o zdjęciu ( fotomontażu ) wiele powiedzieć.

Większość zdjęć na co dzień oglądamy w wersji małej, przeznaczonej dla stron web, lub w wersji papierowej ( np w gazecie czy książce ). W obu przypadkach ludzie nie będący z "branży graficznej" nie powiększają zdjęć w celu wychwycenia wpadki jakiegoś grafika.

Jaki był cel powstania tych fotomontaży ( dwa różne ujęcia pana widniejącego na zdjęciu )?

Dlaczego zostały one umieszczone w agencji fotograficznej EPA?

O to proszę zapytać autora fotomontaży lub agencję fotograficzną EPA.

Jest to kolejny przykład manipulacji grafiką. Manipulacja według mnie średniej klasy. Jak widać na przytoczonym przykładzie można skomponować takie zdjęcie które nas oszuka. W jakim stopniu zostaniemy oszukani? To zależy od zdolności grafika, oraz spostrzegawczości odbiorcy.

UWAGA!
Jeśli ktoś z Was zajmuje się archiwizowaniem różnych materiałów dotyczących katastrofy TU-154M jest proszony o w miarę szybkie zarchiwizowanie tych fotografii, zanim zostaną one wykasowane lub poprawione.