To już zaczyna wyglądać bardzo groźnie, po prawie trzech miesiącach na granicy Polsko-Białoruskiej kryzys nie zostaje opanowany a coraz bardziej eskaluje i obecnie dochodzi do tego że Polskie służby graniczne są atakowane ze strony Białoruskiej. Na razie kamieniami ale pozostawienie tego bez odpowiedniej reakcji to zachęta do jeszcze bardziej agresywnych działań. Jak widać wszelkie siłowe starania Pis aby zażegnać zagrożenie są przeciw skuteczne i zamiast opanowywać sytuacje powoli zaczyna się ona wymykać spod kontroli.
Dlaczego tak się dzieje?
Po pierwsze, na pewno zaczął Łukaszenka ale Polskie władze zamiast od razu podjąć stanowcze działania aby zniechęcić reżim do działań agresywnych w kierunku Polski, to ochoczo się przyłączyły do gry jaka prowadzi Łukaszenka aby ratować swoje słupki sondażowe. Partia zaczęła straszyć Polaków utratą niepodległości oraz inwazją hord uchodźców którzy będą chcieli wyplewić w Polsce chrześcijaństwo i zaczną gwałcić Polskie krowy. Pis celowo dążył do sytuacji gdzie tysiące emigrantów szturmuje Polską granicę a partia bohatersko broni nas przed niebezpieczną inwazją która zagraża naszej Niepodległości.
Jakie jest realne zagrożenie?
Pis chwali się że dzięki skuteczności ich działań dwa tysiące emigrantów nie wdarło się do Polski czym ochronił Polskę przed zniewoleniem. Tylko że między czasie Niemieckie ośrodki miedzy 1-19 października przyjęły 3104 uchodźców którzy przybyli z Polski przez granicę Polsko-Białoruską.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-10-19/niemcy-tysiace-przypadkow-nielegalnego-przekroczenia-granicy-od-strony-polski/
Pis celowo nie wpuszcza dziennikarzy i pokazuje jedynie propagandowe filmiki jak to bohatersko broni granicy w jednym miejscu a w tym samym czasie w innych miejscach granicy przepływa cały strumień uchodźców do Niemiec bez żadnej kontroli. Kiedy Pis koncentruje się na jednym propagandowym odcinku granicy to reszta jest dziurawa jak sito.
To co trzeba zauważyć że dużo więcej uchodźców się przedziera przez granicę aniżeli Pis swoimi prymitywnymi metodami jest w stanie wyrzucić z powrotem i jakoś Polska nie straciła niepodległości i dalej jest chrześcijańska. Niemcy w 2015 przyjęli blisko milion uchodźców i dalej są Niemcami.
Moją intencją nie jest bagatelizowanie problemu bo kryzys jest bardzo poważny ale zwrócenie uwagi że nie jest to kryzys militarny a jest to kryzys humanitarny a koloryzowanie faktów przez władze i straszenie społeczeństwa wielkim zagrożeniem Polskiej suwerenności jest brutalnym robieniem polityki kosztem ludzi którzy teraz na tej granicy zamarzają. Jednocześnie podejmowane przez Pis działania są nieudolne, barbarzyńskie i anty skuteczne.
Pis wypycha tych których się uda złapać a oni próbują ponownie aż im się uda, co jest jedynie dużą zachętą dla następnych którzy chcą się do UE dostać.
Polska musi przestać wojować z zachodem, musimy przestać definiować Niemiec i USA jako zagrożenia dla Polskości, przestać palić flagi naszych sojuszników a na nowo zbudować dobre relacje z Państwami UE i NATO, tak aby w razie prowokacji ze wschodu jak teraz nie zostać osamotnionym. Gdyby zamiast propagandy pisowskiej była silna odpowiedź NATO i UE to Łukaszenka już dawno by zaprzestał tego procederu. Niestety obecnie Pis wojując z zachodem wpycha nas na wschód czego skutkiem będą coraz to bardziej agresywne prowokacje ze wschodu aby Polskę zdestabilizować a następnie z powrotem wepchać w Moskiewską strefę wpływów.
To nie jest przypadek że Łukaszenka coraz bardziej bezczelnie nas prowokuje, to jest konsekwencja nieudolności obecnie rządzących oraz polityki nieustannej konfrontacji Polski z zachodem jaką od sześciu lat prowadzi Pis, czego skutkiem jest coraz większe osamotnienie Polski i coraz większa bezbronność i bezradność.
Kiedy uchodźcy widzą jak Polscy mundurowi wyrzucają na mróz za druty kobiety, dzieci i rannych to łatwo takim ludziom wpoić nienawiść do Polaków i kiedy nadarza się okazja rzucić kamieniem w Polskich funkcjonariuszy to chcą się odgryźć.
Kiedy Niemcy widza jak na rządowym marszu ktoś pali ich flagę, kiedy prowadzący marsz mówi o nich jak o wrogach a Polski rząd, Polska prokuratura nie reaguje to wcale nie mają ochoty pomagać tym którzy są do nich wrogo nastawieni.
