Projekt "Stop LGBT" fundacji "Życie i Rodzina", którego twarzą została Kaja Godek, a który zakłada m.in. zakaz Marszów Równości, przeszedł kolejny etap drogi legislacyjnej. Opinię o projekcie zakazującym m.in. marszów równości przedstawiła Pierwsza Prezes SN Małgorzata Manowska, orzekając, że Sąd Najwyższy nie zgłasza uwag!?
Według argumentacji Manowskiej projekt ustawy w żaden sposób nie wpływa na działanie sądownictwa, więc Sąd Najwyższy nie ma powodu, by zgłaszać jakiekolwiek obiekcje co do ustawy. Jak mówi Pierwsza Prezes, projekt ustawy "nie jest aktem normatywnym, na podstawie którego orzekają i funkcjonują sądy powszechne".
Z tego wynika, że gdyby Manowska dostała z Sejmu do zaopiniowania ustawy norymberskie to też by tak samo napisała.
No i czy to oznacza, że tylko to co dotyczy sądownictwa może być przedmiotem opinii Sądu Najwyższego dla Parlamentu przed uchwaleniem ustawy?!
A tak się oburzaliśmy po wojnie, że żołnierze tylko wykonywali rozkazy, a sędziowie uchwalone przez Reichstag prawo.
