O zazdrości większości mediów dla toruńskiej rozgłośni

W ostatnich dniach, a dokładniej w niedzielę, wszystkie media począwszy od TVP a skończywszy na Polsacie jako pierwszą informację w wydaniach swoich dzienników podawali pielgrzymkę Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę. Trudno by nie zauważyć, iż materiały o tej pielgrzymce podawane jako pierwsze wywołują nie tylko wśród polityków, ale i mediów dużą zazdrość.

Przyczyny zazdrości

"Owa" zazdrość mediów "salonowych" do rozgłośni toruńskiej bierze się z faktu, iż nie media prorządowe nie mogą pojąć w jaki sposób o. Rydzyk zebrał wokół siebie tak dużą liczbę słuchaczy, podczas gdy oglądalność wielu programów informacyjnych czy stacji w ostatnim czasie maleje ( szczególnie TVN-u). Taka zazdrość powoduje ,że każdy z polityków, każda inna stacja telewizyjna i radiowa pragnie być blisko Radia Maryja lub być obecna podczas audycji prowadzoną przez toruńską rozgłośnię.Oczywiście media pokroju TVN-u czy Polsatu nie mają szans przejąć tej widowni z bardzo prostego powodu: w ocenie słuchaczy Radia Maryja nie są to stacje obiektywne, wiarygodne, tylko są to stacje podające ważne dla Polskie informacje( pomijąjąc niektóre) w sposób "poprawny politycznie". I tu chodzi m.in: o sfłaszowany obraz PIS-u w mediach "salonowych", o irytowanie się ciągłym, w ostatnich miesiącach może mniej ale zawsze tematem katastrofy smoleńskiej itp. Ludzie słuchający mediów o. Rydzyka uważają,że tylko tam mogą wyrazić swój oczywisty pogląd, swoje zdanie czasami bardzo ostre na polskie życie publiczne. I trudno im nie przyznać racji, oglądając serwisy informacyjne czy wywiady w stacjach niechętnych o. Rydzykowi i słysząc w na ich antenach po prostu nieprawdę, ale też frustrację wynikającą jak juz wcześniej wspomniałem z tak dużej liczby osób słuchąjących Radio Maryja. Niestety zarówno media komercyjne, jaki i publiczne są dotowane w bardzo pokaźnym nakładzie finansowym, i dlatego media "toruńskie" utrzymujące się tylko i wyłącznie z datków wiernych wyraźnie przegrywają z mediami korporacyjnymi. Ale właśnie to,że mimo utrzymywania się z datków wiernych Radio Maryja wywołuje taką "zazdrość".Ale taka zazdrość pokazuje,że media "salonowe" boją się prawdy, dlatego tak zaciekle atakują Radio Maryja i zawsze trzymają je blisko, aby je kontrolować.