Fot: Joanna Krzysztofik
Fot: Joanna Krzysztofik
Joanna Krzysztofik Joanna Krzysztofik
325
BLOG

Unia, gospodarka i parytety

Joanna Krzysztofik Joanna Krzysztofik Gospodarka Obserwuj notkę 0

 

Parlament Europejski zamierza dokonać zmian odnośnie równowagi płci wśród dyrektorów niewykonawczych spółek giełdowych Unii Europejskiej. Projekt dyrektywy przyjęty 20 listopada przez europosłów zakłada 40-procentową kwotę dla kobiet w radach nadzorczych tych firm do 2020 r.
 
Autorką proponowanej dyrektywy jest unijna komisarz sprawiedliwości Viviane Reding. Za jej projektem głosowało 459 eurodeputowanych, przeciwko było 148, od głosu wstrzymało się 81.
 
Wyniki ucieszyły panią konisarz, która decyzję PE określiła jako "historyczną". Dodała również, że:
Europa potrzebuje silnych zasad w celu ograniczenie nierównowagi płci w zarządach spółek "Rwding wezwała również rządy krajów UE do kolejnych prac nad projektem.
 
Jego cel to 40-procentowy udział przedstawicieli płci niedostatecznie reprezentowanej w radach nadzorczych spółek notowanych na giełdzie.
 
Czynnikami decydującymi o zatrudnieniu w nich będą kwalifikacje kandydatów oraz neutralne pod względem płci kryteria. Spośród kandydatów o takich samych kwalifikacjach pierwszeństwo mają mieć ci, których płeć jest niedoreprezentowana.
 
Dyrektywa ma wejść w życie w 2020 roku, ale w firmach publicznych dwa lata wcześniej, co ma dać dobry przykład. Przepisowi temu nie będą podlegać przedsiębiorstwa, w których pracuje mniej niż 250 osób i z dochodem mniejszym niż 50 mln euro rocznie.
 
Duże emocje w trakcie prac Komisji Europejskiej nad projektem wzbudziła propozycja kar za niedostosowanie się do wymagań dyrektywy. Rodzaj kar zostawiono w gestii krajów UE. Będą one mogły wybrać grzywnę administracyjną, wykluczenie z przetargów publicznych lub zakaz dotacji.
 
Zgodnie z decyzją eurodeputowanych kary będzie się nakładać w przypadku wystosowania przez firmy niedostatecznie przejrzystej procedury rekrutacyjnej, a nie gdy nie osiągną wymaganego celu.
 
- Dzięki nowym przepisom spółki staną się bardziej konkurencyjne i jednocześnie będą respektować wartości Unii związane z równością - powiedziała grecka chadecka eurodeputowana Rodi Kraca-Cagaropulou, osoba współodpowiedzialna za sprawozdanie PE w tej sprawie.
 
Austriacka socjaldemokratka Evelyn Regner ma nadzieję na zakończenie prac nad dyrektywą przed majowymi wyborami europejskimi.
 
- Dyrektywa ta stanowi wyraźny sygnał zobowiązujący państwa członkowskie do wszczęcia odpowiednich procedur w celu promowania równowagi płci w organach spółek giełdowych - mówi polska eurodeputowana Joanna Senyszyn (SLD).
 
Dane KE z października br. pokazują wzrost udziału kobiet w radach nadzorczych dużych spółek z 15,8 proc. w październiku 2012 do 16,6 proc. w kwietniu 2013 r. Jednak w kilku krajach: w Polsce, Rumunii, na Litwie, Malcie, w Grecji, Portugalii i Wielkiej Brytanii udział ten się zmniejszył. W Polsce tylko 10,3 proc. członków rad nadzorczych to kobiety; to o 1,4 punktu procentowego mniej niż w październiku 2012 r.(PAP)
 
 
Widzę tu kilka kruczków.
1. Nie wszystkie kobiety nadają się na posady w radzie nadzorczej (to samo tyczy się mężczyzn, oczywiście). Toteż choćby dlatego nie zawsze będzie tam pracować akurat tyle kobiet, by ich liczba wynosiła 40 procent. A jeśli tak się złoży, że w ogóle w firmie pracują sami mężczyźni? Będzie trzeba szukać kandydatek w rodzinach i wśród żeńskich znajomych pracowników, lub jeszcze gdzieś indziej? A jak to nie poskutkuje, będzie się na chama zachęcać, lub zmuszać kobiety do pracy w danej firmie? A jak nie będą nadawać się do pracy w niej? Potem jak wykonanie jakiegoś zadania się nie uda, taka biedaczka będzie mieć żal do siebie i tych, którzy nakłonili ją do tej pracy.
2. Mówią, że spośród kandydatów o takich samych kwalifikacjach pierwszeństwo mają mieć ci, których płeć jest niedoreprezentowana. A jeśli przedstawicieli owej niedoreprezentowanej płci w ogóle nie ma w firmie? Będzie się postępować podobnie jak w powyższym punkcie?
3. Mówią, że przepis nie będzie obejmować przedsiębiorstw, w których pracuje mniej niż 250 osób i z dochodem mniejszym niż 50 mln euro rocznie. Podejrzewam, że w tej sytuacji firma nie będzie zatrudniać więcej niż 250 osób. Poza tym, będzie się ukrywać prawdziwy dochód firmy, jeżeli w rzeczywistości będzie on wynosił więcej niż 50 mln euro rocznie.
4. Batem mają być grzywna administracyjna, wykluczenie z przetargów publicznych lub zakaz dotacji. Czy aparat unijny uważa gospodarkę za swoją własność? Firmy państwowe to wiadomo. Ale brużdżenie w firmach prywatnych to jawna perwersja!
5. Mówią, że kary będzie się nakładać w przypadku wystosowania przez firmy niedostatecznie przejrzystej procedury rekrutacyjnej, a nie gdy nie osiągną wymaganego celu. Jestem strasznie ciekawa co według tych unijnych alfonsów powinna zawierać przejrzysta procedura.
 
Normalnie firmy funkcjonują w następujący sposób.
1. Konsumentów przyciąga się potrzebnymi im, jak najtańszymi i jak najlepszej jakości towarami i usługami.
2. Producent inwestuje zarobione pieniądze w rozwój i wzrost jakości działalności gospodarczej.
3. Wzrastają zarobki pracodawców i pracowników.
4. Zatrudnia się jak najlepiej wykwalifikowanych ludzi, za odpowiednio wysoką pensję. Natomiast zwalnia się nie wypełniających należycie swoich obowiązków i/lub niedouczonych (jak chcą pracować, zmienią pracę, lub dokształcą się),
5. Autentycznie poniżany pracownik (zwłaszcza gdy nic nie zawinił) będzie mieć większą szansę zmiany pracy. Im lepsze były ich preferencje, tym więcej straci ich byłe już miejsce pracy.
6. Bezrobotni będą mieli większą szansę na znalezienie dobrze płatnej pracy. Będą też mogli założyć własną działalność gospodarczą, dzięki czemu inni bezrobotni będą mogli znaleźć pracę.
 
Niestety, obecnie w większości gospodarka ma same kłopoty.
1. Pracodawca może w większym stopniu pomiatać pracownikami. Gdyby ci rzucili pracę, to na ich miejsce przyszliby inni. Szef może im powiedzieć "Nie odpowiada ci? To wy***aj na zmywak do USA! Są tysiące innych na twoje miejsce!"
2. W części firm znajduje się pracę dzięki plecom, a owy pracownik może nie nadawać się na dane stanowisko (niedostateczne kwalifikacje, lenistwo). Pogarsza to jakość działalności gospodarczej. Nie zawsze jest to równoznaczne z pójściem klientów do konkurencji. Zazwyczaj nie starcza im pieniędzy i kupują to i korzystają z tego co tańsze, pomimo że gorsze.
3. Firmy plajtują z braku pieniędzy i klientów. Przyczyna leży często nie w braku chęci kupna lub skorzystania z czegoś, lecz w braku pieniędzy u klientów. Towary i usługi są coraz gorszej jakości i droższe. A jak są wyższej jakości, to częściej można spodziewać się ich wyższej ceny.
4. Trudno znaleźć dobrze płatną pracę i rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej. Przy wysokich podatkach trudno zaoszczędzić, czy spłacić kredyt na przysłowiowy pierwszy krok.
5. Zamiast płacić tylko pracownikom szkoły, szpitala, itp., płacimy również rojowi urzędników. Przecież oni też biorą pensje za swoje zajęcie, czyli rozdział pieniędzy na państwowe szkoły, szpitale, itp.. Niektórzy uszczkną coś dla siebie nadprogramowo. Na dodatek wydawanych jest tysiące w większości bzdurnych przepisów. To wszystko niesamowicie infekuje gospodarkę.
6. Dla zachęty do rozpoczęcia działalności gospodarczej, podtyka się ludziom dotacje państwowe, m.in. unijne. Tylko, że one pochodzą z naszych podatków. Płaci się owe dotacje również na te firmy, których produktami i usługami nie jest się zainteresowanym.
 
Ciekawe co prywatne firmy powiedzą na kary za nie spełnienie wymogów dyrektywy? Czy dla korzyści finansowych dostosują się do nich? To normalne, że chcą mieć pieniądze, tylko sposób Komisji Europejskiej jest gwałceniem gospodarki. Toteż, jeśli firmy wysłuchają KE, nie będą już prywatnymi firmami, lecz unijnymi prostytutkami.
 
Ta dyrektywa ma jeszcze jeden feler. Pewnie do nadzoru nad jej realizacją trzeba będzie zatrudnić nowych urzędników, co zainfekuje gospodarkę jeszcze bardziej.
 
 
 
Źródło: http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/pe-za-40-procentowa-kwota-dla-kobiet-w-radach-nadzorczych
 
 
 
 
 
 
W I D E O T E K A .
 

[niedostępny]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka