W dniu dzisiejszym (17-03-2020) Pan minister Szumowski poinformował, ze w Polsce obecnie w szpitalach zakaźnych jednoimiennych mamy zabezpieczone 10tys łózek oraz 700 respiratorów (przyjmijmy w uproszczeniu - dużym - łózek OIOMowych).
Jednocześnie - w dniu dzisiejszym we Włoszech: 11 tysięcy hospitalizowanych ponad 1600 pacjentów przebywa na oddziałach intensywnej terapii - tylko w związku z koronowirusem
Włochy - 60mln. Polska 38mln.
My zaczęliśmy wczesna izolacje, ale nie możemy jej otrzymywać w nieskończoność. Włosi maja armagedon zachorowań po braku kwarantanny - czyli bardzo gwałtowny wzrost punktowy zachorowań.
I teraz - dlaczego ta informacja JEST WAŻNA DLA KAŻDEGO Z NAS. Bo stanowi to informacje o ile musimy spłaszczyć ilość zachorowań, aby system wydolił.
W mojej ocenie nie tyle łózek, co respiratorów jest za mało przynajmniej o 300-400. Włosi bowiem nie radzą sobie z wysoka śmiertelnością i jedna z przyczyn jaka od razu podali Chińczycy przybyli do Lombardii - "macie za mało stanowisk OIOMowych - przynajmniej o 100"
Teraz jest pytanie - czy mamy rezerwy aby stworzyć więcej łózek Oiom owych na oddziałach/szpitalach zakaźnych?
Jeśli tak - to jaką. Po drugie - czy mamy sensownie te respiratory rozmieszczone w zakresie pokrycia kraju (zagęszczenie ludności)?
Przykład szpitala w Łomży niepokoi....
Niepokoi i to bardzo, również ciągle nierozwiązany problem zabezpieczenia lekarzy w środki ochrony!!!! Panie ministrze - jest pan lekarzem - lekarze chorzy nie dadzą rady leczyć!!!!
Panie ministrze - jest jeszcze jedno ważne pytanie - w kontekście tych którym trzeba będzie faktycznie pomoc - czyli osobom przechodzącym w sposób ciężki te infekcje. Czy nasze służby medyczne maja jakiekolwiek zapasy leku z inhibitorem TMPRSS2?????
Bo być możne mamy dość skuteczne lekarstwo, które szybko podane, tym którzy faktycznie tego będą potrzebować - uratuje życie.
Komentarze