"Miałeś, chamie, złoty róg,
miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapkę wicher niesie,
róg huka po lesie,
ostał ci się ino sznur,"
Wyspiański jest ponadczasowy. Wersety z "Wesela" są ciągle aktualne... mogą podsumować niejedną współczesną sytuację czy konflikt polityczny.
"Na antenie radiowej Trójki minister aktywów państwowych Jacek Sasin przyznał, że problemem dla partii był wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji z 22 października 2020 r. oraz jego skutki. Na wniosek grupy posłów PiS Trybunał pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej wydał decyzję, która zaostrzyła prawo aborcyjne w Polsce."
Ten wyrok był tak druzgocący bo nie tylko odbierał kobietom jedno z podstawowych praw osobistych. Istniejące zresztą w bardzo wąskim zakresie, w sytuacji patologii ciąży. Ten wyrok zdruzgotał także wizerunek TK. Ostentacyjnie pokazał, że można nim ręcznie sterować. Wniosek Bartłomieja Wróblewskiego - bo to on był akuszerem tej konkwisty - najpierw był "mrożony"... a potem nie z gruszki nie z pietruszki skierowany na wokandę TK. Szybko okazało się, ze mieli rację ci, którzy twierdzili, ze TK jest ręcznie sterowany i jest narzędziem w ręku partii trzymającej władzę. Trybunałowi Konstytucyjnemu po zawirowaniach lat 2015/2016 kiedy wydawało się, ze jego sytuacja i umocowanie zaczęło się stabilizować został zadany mocny cios... Przeciw wyrokowi protestowały kobiety i mężczyźni. To były potężne manifestacje sprzeciwu jakiego chyba nigdy Polska nie widziała. Sięgały nawet do małych miasteczek... i to w sytuacji bardzo ekstremalnej bo ograniczeń związanych z pandemią.
Prezydent widząc co się dzieje, rzucił koło ratunkowe w postaci nowelizacji która uzupełniała wyrok TK i dopuszczała aborcję w sytuacji zaistnienia ciąży z wadami letalnymi... ale grupa trzymająca władzę ani myślała z tego skorzystać. I w takim oto szyku społecznym dotrwaliśmy do wyborów. Zjednoczona Prawica tak była owładnięta samozadowoleniem, że tym, którzy sprowadzili na nią katastrofę wyborczą i w rezultacie utratę władzy... wcześniej dała czołowe miejsca na swoich listach wyborczych. No i mamy to co mamy... "Miałeś chamie złoty róg".