Nigdy dotąd nie prowadziłem bloga. Zawsze biorę udział w wyborach. Wydaje mi się, że zawsze miałem sprecyzowane poglądy. "Niestety" zawsze byłem dociekliwy, dlatego w każdej opcji politycznej prędzej czy później zaczynałem dostrzegać absurdy.
Nigdy regularnie nie czytałem "Gazety Wyborczej". Przyznaję, mam stereotypowe wyobrażenie na temat tego dziennika, które można streścić w trzech punktach:
- "Gazeta Wyborcza" jest sztandarowym pismem środowisk gejowskich.
- "Gazeta Wyborcza" jest sztandarowym pismem zwolenników nieograniczonej aborcji.
- "Gazeta Wyborcza" jest "tubą" Platformy Obywatelskiej.
Postanowiłem zweryfikować swoje wyobrażenie na ten temat i przez cały wrzesień codziennie czytać "Gazetę Wyborczą". Chcę sprawdzić jaki wpływ na mój mózg będzie miało to doświadczenie.
Zapewniam, że podejmując się tego wyzwania nie nastawiam się z góry negatywnie.
Inne tematy w dziale Polityka