Z uwagą przeczytałem Pani dzisiejszy wpis na Twitterze. Przeczytałem go jeszcze raz. I jeszcze raz. Poświęciłem 3 minuty na sprawdzenie kim jest osoba, którą Pani - z łaski swojej - pomówiła o podawanie się za ratownika medycznego. 3 minuty wystarczyły, żeby przekonać się, jakim obrzydliwym kłamcą / kłamczynią (jedno skreślić) jest Pani.
Ale nie o kłamstwo chodzi bo to się może zdarzyć każdemu gdy brak jest możliwości sprawdzenia jakiejś pogłoski czy plotki lub oczywistej nieprawdy. W tej sytuacji 3 minuty powinny Pani wystarczyć, żeby zapobiec własnemu kłamstwu. Pani nie chciała skorzystać z tej możliwości.
Ponieważ Pani nie chciała skorzystać z możliwości sprawdzenia powielanej przez siebie kłamliwej pogłoski pozostaje mi poinformować Panią, że w moich oczach jest Pani zwykłą idiotką.
Z wyrazami szacunku
SW
