Czy rząd PiS wprowadzi ustawowy obowiązek elektronicznego monitoringu dla ciężar

nych kobiet?

Wedle dobrze poinformowanych „wiewiórek” wśród ścisłego kierownictwa PiS podobno powstała idea dodania do ustawy o zakazie aborcji paragrafów, zobowiazujących ciężarne kobiety do poddania się obligatoryjnemu obowiazkowi elektronicznego monitoringu od momentu stwierdzenia ciąży do momentu urodzenia. Podobno robocza nazwa to System Monitoringu Kobiet Ciężarnych (SMKC)

Pomysł podobno został ciepło przyjęty przez  Prezesa Kaczyńskiego i  Minister Błaszczak już się nim zajmuje.

Według pomysłodawców SMKC składałby się z dwóch głownych elementów : monitoringu pasywnego i i aktywnego.

Na monitoring pasywny według projektu miałoby się składać :

Urządzenie noszone poza miejscem zamieszkania przez  kobiete w ciąży rejestrujące jej tętno miejsce pobytu, oraz obraz i dzwięk z jej otoczenia. Dane te byłyby przekazywane przez internet do lokalnych central. Urzadzenie miałoby także tzw. akcelerometr, który by podnosił alarm w systuacji,  gdyby kobieta ciężarna została poddana zbyt wysoki przeciążeniom.System byłby uzupełniony przez krążące nad miastem drony, oraz kamery miejskie z algorytmami rozpoznawania twarzy w sytuacji gdyby kobieta chciała system oszukiwać.

W domach kobiet ciężarnych byłyby według projektu obligatoryjnie instalowane kamery i mikrofony ora tzw. „elektroniczne nosy, wykrywajace opary alkoholu, dymu papierosowego i narkotyków. Ostatni element monitoringu pasywnego mają tworzyć lokalne centrale monitoringu, dyżurujące i nadzorujące kobiety ciężarne przez 24 godz na dobę.

Elementem aktywnym systemu według projektu ustawy miałyby być tzw. Lotne Patrole Obywatelskie (LPO), wyposażone w uprawnienia wejścia do domu kobiety ciężarnej bez nakazu o kazdej porze dnia i nocy (przez całą dobę), rewizji osobistej kobiety i osób z nią zamieszkujących, przeszukania mieszkania, poddania kobiety badaniu na zawartośc alkoholu we krwi, narkotyków  i innych substancji szkodliwych ( nakazowe, przymusowe badanie krwi). Rekrutacja członków LPO miałaby być przeprowadana wśród najbardziej szanowanych obywateli lokalnej społeczności, niewykluczone, że również przy aktywnym współudziale lokalnych struktur kościelnych.

Według wstępnych szacunków koszt wprowadzenia SMKC nie powinien przekroczyć 10 mld zł, a jego utrzymania 5 mld złotych rocznie. Minister Morawiecki już podobno zadeklarował, że budżet bez problemu uniesie taki wydatek.