Rewolucja w kodeksie pracy:
i od razu czerwona zaraza podnosi larum jaki to w Polsce kwiożerczy kapitalizm! Od razu lament jak to pasibrzuchy w mercedesach będą mieć jeszcze więcej mercedesów a biedak przy taśmie będzie jeszcze biedniejszy...
Aaaaaa! Pora uciekać! Nie! Nie będziemy uciekać ! Postawim kosy na sztorc i kodeksu pracy będziem bronić! Jak nasze ojce!
Komuna mentalna ma się dobrze... Już Kaczyńscy krzyczeli socjalizm tak-wypaczenia nie. Całej tej rzekomo demokratycznej opozycji ne zależało na wyborach, demokracji, stanowieniu prawa itp itd lecz zależało im tylko na tym aby sobota wolna była i przy okazji jakiś salceson i pół litra na tą wolną sobotę...
Z tej to przyczyny po blisko dwóch dekadach budowania "demokracji" właśnie mamy coraz większe postępy tych, którzy walczą z wypaczeniami: po 5000 na m-c dla każdego ubeka, becikowe, senioralne, dodatki pielęgnacyjne, państwowe alimenty i inne tego typu wynalazki. Jednak spece od inżynierii społecznej nie przedstawili pomysłu na to: kto ma te ich fanaberie pt. Solidarne Państwo sfinanować?....
Wielkie mi halo, że nie ma list pracy... Czytam broszurę Ministra Gospodarki i czytam w niej, że 94,6 % zatrudnionych jest w mikro i średnich przdsiębiorstwach (sam w takich pracowałem). Czyli jeśli firmę tworzy do 9 osób tzn., że ani szef ani współpracownicy nie wiedzą, że mnie nie ma w pracy? Wolne żarty...
Wielkie mi halo, że będzie można zwolnić karmiącą matkę? Przecież kobieta nie chodzi do pracy po to aby epatować personel nabrzmiałym biustem ale po to aby zarabiać pieniądze! Pracodawca nie jest od tego aby zarządzać przerwy na karmienie i urządzać/wydzielać ku temu odpowiednie pomieszczenia w zakłądzie pracy! Zaraz zagryzą mnie wszystkie Szczuki i inne brzydule bom ohydny samieć bez krzty empatii!
A więc drogie panie... Miejsce karmiącej matki jest w domu, a nie w fabryce Fiata pomiędzy stanowiskami do przykręcania zderzaków! Kobieta winna oddać się wychowaniu dziecka/dzieci a nie uprawianiu partyzantki na zakładzie pracy! To rolą głowy rodziny jest przynieść do domu takie pieniądze, które wystarczą na utrzymanie wszystkich tj. także niepracującej ciężarnej/karmiącej matki!
Stąd uznać należy, iż proponowane zmiany w kp. to zmiany,ktróre idą w dobrym kierunku (rzecz jasna najlepszą zmianą byłaby całkowita kasacja k.p. jako 33-letniego reliktu szczytowego, gierkowego socjalizmu...). Kobiety niech rodzą i wychowują dzieci, a meżczyźni niech zarabiają tyle aby starczyło na utrzymanie domu, wychowanie/wykształcenie dzieci, zagraniczne wczasy, dobry samochód itp - jednym słowem na dostatnie życie. Ale tutaj lewactwo - czytaj propagatorzy homo, eutanazji, in vitro itp - nie mają jakichkolwiek argumentów natury prawnej i społecznej. Wszak propagowanie aborcji jest ważniejsze od normalnego/dostatniego życia tysięcy polskich rodzin....
Normalność wraca... ale jeszcze wiele czasu minie zanim w tym kraju będzie normalnie...
"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner
A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
