Wnioski z dzisiejszej Konferencji Prokuratury Wojskowej

Wnioski z dzisiejszej Konferencji Prokuratury Wojskowej badającej „cywilny” lot rządowego samolotu przewożącego „prywatnie” cały Sztab Generalny Wojska Polskiego i Prezydenta Polski oraz pozostałe osoby

Przerwanie obwodów zasilania samolotu przez zderzeniem z ziemią jest przyczyną katastrofy, pozostaje wyjaśnić jak do tego doszło. Tłumaczenie związane z brzozą są nie do udowodnienia, ze względu na to, że nie ma zapisu który by to potwierdzał tzn. znaleźny kawałek skrzydła mógł być tam podrzucony, a drzewo ścięte przez Rosjan. Przyjmując takie złożenie mamy doczynienia z czynem dywersyjnym tzn. ukrytym podczas remontu zdalnym wyłącznikiem wszystkich układów zasilania samolotu lub detonacją ładunku wybuchowego jeszcze podczas lotu. Kluczowe jest wyjaśnienie dlaczego ofiary próbowali się połączyć telefonami komórkowymi, skoro katastrofa była nagła i nikt jej nie przeżył, co jest oczywistym absurdem zważywszy na inne tego typu katastrofy, a brak sekcji zwłok w Polsce tylko to potwierdza. Potrzebna jest więc analiza 2 przypadków: 1) Obezwładnienia samolotu na wysokości kilkunastu metrów – czy szczątki samolotu odpowiadają możliwości jego samo destrukcji w wyniku wyłączenia wszystkich jego systemów łącznie z silnikami i całkowitą utratą ciągu (jak wiemy nie mamy tego zapisu z ostatnich kilku sekund, nie musiała to być 1 sekunda, ale znacznie więcej, sposoby manipulacji materiałem dowodowym przez ponad rok było wiele, ale nie da się zmienić wszystkiego) przy założeniu, że w momencie uderzenia w podłoże skrzydła były jeszcze całe i nie było żadnego zderzenia z brzozą, a drzewa zostały „przystrzyżone”. 2) Szczątki samolotu zostały rozrzucone przez wybuch, a potem ściągnięte w jedno miejsce przez służby rosyjskie, co z kolei potwierdzają badania archeologów odnajdujących małe kawałki samolotu i fragmenty ludzkich ciał na dużym obszarze, tych małych fragmentów nie dało się „ściągnąć” bo było ich tysiące. Oczywiście nie możemy się spodziewać wyjaśnienia tego w III RP, bo jest to państwo przesiąknięte obcą agenturą wpływu i wewnętrznymi układami mafijnymi o czym pisałem już w poprzednich moich tekstach. Nadal pozostaje kwestia Niezależnej Międzynarodowej (ale nie „Międzypaństwowej” FR) Komisji do spraw zbadania tej największej politycznej tragedii w historii świata – nigdy wcześniej nie zginęło tylu generałów i prezydentów w jednym czasie i miejscu na terenie kraju znanego z organizowania aktów terroru na własnym społeczeństwie i państwach ościennych oraz jedną z największych agentur wywiadowczych i skrytobójczych na świecie.

Ps. TOP 10 tekstów Syntezy – aktualizacja na dzień 2011-07-26: