z rocznicą Rewolucji Bolszewickiej.
Mądrym z ustanowieniem pierwszego polskiego rządu po latach niewoli. Rządu socjalistów pod premierem Ignacym Daszyńskim w Lublinie. Rządu, który ogłaszając w swoim manifeście 8 godzinny dzień pracy, powszechne prawo wyborcze "bez róznicy płci" oraz "całkowite, polityczne i obywatelskie równouprawnienie wszystkich obywateli bez różnicy pochodzenia, wiary i narodowości, wolność sumienia, druku, słowa, zgromadzeń, pochodów, zrzeszeń, związków zawodowych i strajków" nadał ton pracom nad stworzeniem podstaw ustroju odrodzonej i demokratycznej Polski.
To nie były sprawy tak oczywiste, Narodowa Demokracja, której rzekome zasługi są bardziej wynoszone, wcale nie była skłonna zaakceptować wolnych i powszechnych wyborów, skłaniając się ku pomysłom ciał niereprezentatywnych.
