Ja wiem, że zostanę zabity przez realistów i ludzi znających się na polityce międzynarodowej, na której ja się nie znam. No, ale spróbuję napisać kilka zdań, które może kogoś zainteresują.
Dzięki nieocenionej pracy zespołu Pana Profesora Szwagrzyka i IPN udaje się nam odnajdywanie szczątków naszych polskich Bohaterów. Co osobliwe, to działania te tak naprawdę zaczęły się po dobrych 20 latach, od 1989, czyli tzw. odzyskania niepodległości. Jak to w Polsce, zespół Profesora co chwilę boryka się z brakiem finansowania swojej pracy.
Prof. Szwagrzykowi udało się już dużo osiągnąć dzięki zaangażowaniu i pasji oraz dzięki stosowaniu najnowszych metod badawczych.
Czego to szuka Pan Profesor? Ano szuka On szczątków polskich patriotów i bohaterów, którzy zostali zamęczeni w sposób bestialski przez komunistycznych oprawców i pochowani w takich miejscach jak śmietniki i tym podobne.
Ziemie Polski są gęsto pokryte miejscami, gdzie zarówno Niemcy jak i Sowieci, czy też pachołki sowietów, z lubością torturowali i mordowali Polaków.
My dalej nie wiemy gdzie spoczywają szczątki dużej części tych wspaniałych i odważnych. Dalej mamy obowiązek ich szukania i sprawienia uroczystego pochówku w miejscu godnym.
No potrafimy oczywiście pochować z honorami i biskupami ruskiego namiestnika Polski.
Można by o tym pisać i pisać.
Teraz chciałem wrócić do drugiej części tytułu notki. Do zbudowania na okrwawionym torturami terenie Polski katowni CIA.
Ja tego pojąć nie mogę. Już nie mówię, że zakaz stosowania tortur jest zapisany w naszej Konstytucji.
Ja wiem, że ten interes zrobili Kwaśniewski z Millerem, a to przecież spadkobiercy komuchów, których ofiar szuka Prof. Szwagrzyk. To dla tych ludzi nic takiego. Może nawet tata opowiadał w domu jak lał wrogów ludu.
Nawet mnie specjalnie nie dziwi przekazywanie kasy w pudłach. Miller od ruskich brał kasę w reklamówkach, więc co to za różnica?
Mnie tylko dziwi powszechna omerta, nakaz milczenia o sprawie przez polityków wszystkich opcji. Morda w kubeł to zasada stosowana od lewicy do prawicy.
Opowiada się o jakiejś racji stanu i innych głupotach. Informacje już dawno wyciekły i są jawne. Ja się tylko dziwię, czemu Kwaśniewski, Miller, Dukaczewski nie są sądzenie za złamanie Konstytucji i za przyzwolenie na tortury.
Najbardziej jednak boli mnie zachowanie tzw. prawicowych polityków, co to uważają się za spadkobierców Żołnierzy Niezłomnych. Tych żołnierzy, którzy zostali zamęczeni okrutnymi torturami i pochowani na śmietniku.
Tak na zakończenie, to nie napiszę nic odkrywczego. Chciałbym jednak, by Polska, ta moja Polska – kraj ludzi, którzy doświadczyli tylu bestialstw od Niemców, Sowietów i pomocników sowietów i która ma zakaz tortur w Konstytucji zapisany, przynajmniej tej jednej zasady przestrzegała.
Inne tematy w dziale Polityka
