W numerze 1 nie było właściwie niczego, bo prawie cały numer poświęcono krótkim notkom o kandydatach Komitetu Obywatelskiego do wyborów na 4.06.1989. Był krótki tekst podpisany Lech Wałęsa, wypowiedź Glempa (spotkał się z Wałęsą).
Za to w nr 2 jest pierwszy artykuł Adama Michnika. Ciekawie się to dziś czyta:
"W polityce liczą się fakty. [....] Gdyby efektem wojskowej akcji z grudniowej nocy były pełne portfele i pełne sklepowe półki, "okrągły stół" nie byłby ludziom władzy do niczego potrzebny".
Ciekawy fragment.
1. Okazuje się, że stan wojenny nie był dziełem PZPR tylko wojska. Ja to pamiętam nieco inaczej - PZPR użyła ostatniej dużej siły jaką miała, Jaruzelski był przecież I sekretarzem. Wojsko było tylko zbrojnym ramieniem PZPR
2. Dziś Michnik nie może zrozumieć, czemu PIS odnosi sukcesy - a przecież sam pisał, że pełne portfele i pełne półki sklepowe .... może portfele jeszcze całkiem pełne nie są, ale na pewno pełniejsze niż za rządów PO. Najwyraźniej optyka Adama Michnika uległa zmianie przez te 30 lat .....
3. Czyli okrągły stół jednak był dla władzy potrzebny do jakiegoś ich celu, to nie była tylko konieczność wymuszona przez Solidarność. Po 30 latach wiemy do jakiego - do miękkiego lądowania w nowej rzeczywistości, zarówno politycznie jak i ekonomicznie. I to im się udało.
4. Okazuje się, że to puste półki sklepowe zmusiły ludzi władzy do zmian. A przecież one były puste już wcześniej i jakoś okrągłego stołu nie było, władza bez zahamować strzelała do protestujących. To mit, że władza przejmowała się społeczeństwem - władza walczyła o swoje.
"Po drugie - kontekst międzynarodowy. Stojąc w obliczu analogicznych zagrożeń [puste półki sklepowe - przyp. tkwtkw] radzieckie kierownictwo partyjno-państwowe wybrało drogę głasnosti - wielkiego politycznego otwarcia, zaś szeroka kampania demaskująca stalinizm stała się rodzajem presji".
1. Puste półki w ZSRR to nie była żadna nowość, z tego powodu żadna władza żadnej głasnosti nie wprowadzała.
2. Głasnost nie oznaczała że KPZR oddaje władzę albo wprowadza pluralizm polityczny i wolne wybory.
3. Demaskowanie stalinizmu - stalinizm skończył się dużo wcześniej, został dość dobrze zdemaskowany i przez Chruszczowa i przez Sołżenicyna. Obywatele ZSRR wiedzieli sporo, nie należy ich traktować jak bandę kretynów.
"Dotąd, podczas każdego z polskich kryzysów, słyszeliśmy to samo: wszystkiemu winien jest polski charakter narodowy, polskie lenistwo i warcholstwo, polskie skłonności do anarchii."
1. Piękny fragment, szczególnie w kontekście tego co teraz wygadują Stuhr, Janda, Niesiołowski, Lis i wielu totalnych. Okazuje się, że "jak my tracimy władzę, to znowu polskie społeczeństwo winne, warcholstwo, lenistwo ......". Od lat powtarzam - Michnik and company nie walczył o wolną Polskę, tylko o dopuszczenie do udziału we władzy, jak tylko udział dostał, gada jak PZPR.
"Głosując na kandydatów Lecha Wałęsy, [Polacy - przyp. tkwtkw] będą głosowali za wkroczeniem Polski na drogę do demokracji i niepodległości"
1. I niedługo potem ten człowiek wychodząc z sali sejmowej umożliwił wybór Jaruzelskiego na prezydenta.
2. Jak pamiętamy, niedługo potem Wałęsa stał się wrogiem. A potem znowu przyjacielem. Ileż to już zmian kursu ma za sobą Adam Michnik .......
CDN.
