Słucham obrzydliwej rozmowy pana Nowaka z redaktor Pochanke.
Pan Nowak nie sądzi,aby potrzebna była debata pana Komorowskiego z panem Kaczyńskim.
Co chwilę pochyla się z troską nad tragedią Prezesa.Nie sądzi,aby była możliwa dyskusja polityczna.
Na litość - czy sądzi, że dyskusja zamiast o kształcie państwa,o roli prezydentury będzie dotyczyła kształtu trumny?
Czy boi się, że Komorowski w starciu z Kaczyńskim nie ma szans?
Pan Nowak sądzi także, że starszy,ponad sześćdziesięcioletni Jarosław nie zmieni się, bo w tym wieku zmienić się trudno.
No to Niesiołowski zupełnie bez szans (1944 rocznik) a kandydat Komorowski dwa lata młodszy to młodzieniaszek( młodszy od Prezesa oczywiście).
Nowak podkreśla, że pan Komorowski jest zawsze dla dziennikarzy dostępny ( no fakt,ostatnio wczoraj na Zamku pod Matejką).
W domyśle - w przeciwieństwie do Jarosława, który jest pogrążony w bólu,ale należy pochyliić się z troską...
Nie liczyłam,ile razy pan Nowak pochylał się z troską.
Proponuję, aby już z tym skończył - i z troską i z pochylaniem.
To ja już wolę bezpośredni ostrzał.
Ps Przy okazji dowiedziałam się,że i ja i inni źle przeżywali żałobę.
Oczywiście,było to powiedziane "bułkę przez bibułkę",że PO przeżywało żałobę intymnie.
Ja niestety nie, dodatkowo dalej przeżywam,strasznie nieintymna jestem
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka