Dziś przed domem J. Kaczyńskiego banda dewiantów ze stowarzyszenia "Wolna-Menda" (Szczurek, Łopaciuk, Jung...) świętowała Halloween. Polegało to na bieganiu w kretyńskich maskach i powieszeniu na ogrodzeniu posiadłości bannera ("Ja prezes Kaczyński będę głosował na Tuska").
Taka akcja, organizowana 1. listopada świadczy o tym, że Szczurek czy Łopaciuk są niczym te "wypierdy mamuta", bękarty nie posiadające rodzin oraz grobów bliskich. Można domniemać, że przodkowie takiego Arkadiusza Szczurka, zostali "rozwaleni" przez Polaków gdzieś pod płotem jako NKWDowska wtyka lub jako sowieccy komisarze ludowi. To samo zapewne dotyczy Łopaciuka i HIVaczkę Leośkę Jung.
Policja nie dopatrzyła się w akcji degeneratów niczego złego. Jak powiedziała asp. Kamila Szulc z komisariatu policji na warszawskim Żoliborzu - "policjanci na miejscu nie stwierdzili żadnego przestępstwa ani wykroczenia. Te osoby po prostu świętowały Halloween. Interwencja została zakończona..."
Wieszanie wbrew woli właściciela jakichkolwiek przedmiotów na ogrodzeniu posiadłości, jest wykroczeniem a w niektórych przypadkach przestępstwem (wieszanie reklam, bannerów wyborczych, wbrew przekonaniom i poglądom właściciela).
Skoro świętowanie jakiegoś wymyślonego święta usprawiedliwia dokonywanie wykroczenia/przestępstwa, to serdecznie zachęcam do oklejenia mieszkań Szczurka, Łopaciuka i Jungowej naklejką "Karny Kutas". Polecam także oklejanie mienia w/w osób taką naklejką. Nazwijmy, że będzie to "świętowanie Kutasików" i sprawa załatwiona... Adresy w/w postaram się ustalić i podam zainteresowanym na priv.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
