Tomasz Siemieński Tomasz Siemieński
345
BLOG

W przybliżeniu, jak zwykle...

Tomasz Siemieński Tomasz Siemieński Polityka Obserwuj notkę 5

W polskich mediach pokutuje przekonanie, że można się obyć bez zagranicznych korespondentów, bo przecież zawsze ktoś potrafi coś napisać w Warszawie o tym, co się dzieje na drugim końcu kontynentu lub jeszcze dalej. Mało wymagający szefowie to przyjmą, a źle poinformowani czytelnicy i tak się nie połapią.

To przecież takie łatwe, w internecie jest tyle informacji o wszystkim, depesze agencji są pod ręką, a więc hulaj dusza, po co wydawać pieniądze na pobyt na miejscu. No i wychodzą z tego doniesienia, w których trochę jest prawdy, trochę przeinaczeń i dużo rzeczy pisanych na szybko, w przybliżeniu, byle jak.
 
We wczorajszej Wyborczej dowiadujemy się na przykład, „Kogo Francja wyrzuci”. Kogo wyrzuci po wyrzuceniu wszystkich Romów oczywiście. Niestety artykuł mówi o czymś zupełnie innym, a mianowicie o tym, kto będzie teraz pozbawiany obywatelstwa francuskiego.
 
 
Te dwie rzeczy niewiele mają ze sobą wspólnego, poza tym, że z grubsza wiążą się z polityką imigracyjną i że są obecnie swego rodzaju propagandową materią, którą Sarkozy posługuje się, by wzmocnić szeregi swoich zwolenników.
 
Wywożenie Romów i pozbawianie obywatelstwa naturalizowanych Francuzów to – powtarzam – dwie różne rzeczy. Między innymi dlatego, że Romowie z Rumunii i Bułgarii są deportowani, bo właśnie nie mają obywatelstwa francuskiego. I przede wszystkim, pozbawianie obywatelstwa francuskiego za takie czyny, jak usiłowanie zabójstwa policjanta (lub tym bardziej za zabójstwo policjanta) na pewno nie doprowadzi do wyrzucenia sprawcy z Francji. Wręcz przeciwnie – pozostanie on we Francji, bo będzie przecież w więzieniu. I to raczej na długie lata.
 
I warto też wiedzieć, że Sarkozy wcale nie wprowadza – jak czytamy w artykule – możliwości odebrania obywatelstwa. On chce po prostu rozszerzyć listę sytuacji, w których taka decyzja może zostać podjęta. Obywatelstwa można już pozbawiać osoby, który je uzyskały w drodze naturalizacji, za takie czyny jak szpiegostwo, działanie na szkodę Francji, terroryzm. Teraz ta lista czynów niezgodnych ze statusem świeżo naturalizowanego obywatela Francji stanie się nieco dłuższa.
 
Wszystko to oczywiście pod warunkiem, że Parlament wprowadzi odpowiednią ustawę. Sarkozy nie może podjąć sam tego typu decyzji.

Do niedawna - korespondent Polskiego Radia we Francji. A teraz - zapraszam do polskiego portalu Euronews: http://pl.euronews.com/ i do naszego fejsbuka: http://www.facebook.com/euronewspl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka