Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział uchwałę rządu z powodu kryzysu migracyjnego. - Wrazimy sprzeciw wobec nielegalnej migracji - poinformował szef gabinetu PiS w specjalnym spocie.
Partia rządząca opublikowała kolejny spot w kampanii wyborczej. Tym razem głównym bohaterem jest Mateusz Morawiecki, a filmik odnosi się do kryzysu na Lampedusie, gdzie wciąż na łodziach i motorówkach dopływają nielegalni imigranci, wywołując wściekłość mieszkańców. Włoską wyspę odwiedziła dwa dni temu Ursula von der Leyen. Szefowa Komisji Europejskiej zapowiedziała rozlokowanie cudzoziemców po krajach Europy, aby rozładować kryzys we Włoszech.
Morawiecki w spocie PiS
- Na południu Europy mamy do czynienia z kolejną wielką falą nielegalnych imigrantów. Potrzebujemy europejskiego planu walki z problemem, którego symbolem jest dziś włoska Lampedusa. Tym rozwiązaniem nie jest relokacja nielegalnych migrantów. Dlatego nasz rząd przyjmie dziś uchwałę w sprawie planu UE odnoszącego się do migracji - powiedział w spocie Morawiecki.
- Rząd Prawa i Sprawiedliwości przyjmie specjalną uchwałę, w której wyrazimy sprzeciw wobec nielegalnej migracji. dlaczego musimy to zrobić? Bo szefowa KE Ursula von der Leyen po wizycie na włoskiej wyspie Lampedusa ogłosiła kolejny fatalny plan dla Europy. Za nic europejscy biurokraci mają bezpieczeństwo obywateli naszego kontynentu, a więc również bezpieczeństwo polskich rodzin, kobiet i dzieci - dodał.
"Chronić Polskę przed Tuskiem"
PiS posłużyło się przykładem z Tarnobrzegu, by zobrazować spokój na polskich ulicach. - Wokół sami uśmiechnięci ludzie - spacerują, robią zakupy, spotykają się z przyjaciółmi. Zapytałem, czy są u nich dzielnice pełne nielegalnych imigrantów. Oczywiste, że nie ma. Nie ma ich też w Krakowie, w Warszawie, Sopocie, Katowicach, ani we Wrocławiu - nigdzie w Polsce nie ma dzielnic grozy - zastrzegł Morawiecki.
- Nie ma, bo rząd PiS wbrew temu, co teraz opowiada Donald Tusk, skutecznie broni naszych granic przed falą nielegalnych migrantów. Tusk udaje teraz, że troszczy się o polskie bezpieczeństwo - wolne żarty, to groźny człowiek. Trzeba ochronić Polskę przed Tuskiem - podsumował premier.
GW
