Skoro tak, to proponuję zakończyć tę zabawę i wpisać przy następnej, dowolnej ustawie, że Konstytucją i najwyższą władzą w Polsce jest po prostu Jarosław Kaczyński. Takie zresztą od 7 lat są fakty, dlaczego więc nie wpisać tego do dowolnej ustawy? Zachęcam rząd do tego!
Zawsze byłem za podwyżkami dla parlamentarzystów i ministrów. I zawsze – jako jeden z niewielu polityków – mówiłem o tym publicznie. Tym razem jestem przeciw.
Właśnie trwa walka o to, kogo oskarżyć za kryzys węglowy. Walka między Jackiem Sasinem, a Mateuszem Morawieckim. I moim zdaniem tę walkę wygra Jacek Sasin. Mateusza Morawieckiego zaś czeka „węglowa dymisja”.
Oczywiście. To nie jest tak, że jeśli ktoś kogoś prześladował, albo burzył komuś cerkiew, to ten ktoś ma prawo – za kilka lat – innych przedstawicieli narodu te cerkwie burzącego zarżnąć. Nie ma prawa. Tyle tylko, że w polskiej narracji o Rzezi Wołyńskiej wynika, jakby Polacy byli zupełnie niewinni i w zasadzie ta rzeź wzięła się nie wiadomo skąd. Nie. Polacy swoje za uszami mieli, chociażby burząc te cerkwie właśnie.
Ten temat służy mu jedynie jako zastawianie pułapki na opozycję przed każdymi kolejnymi wyborami. Jak narazie z sukcesem. Czy tak będzie i tym razem? Niestety obawiam się że tak…
Pułapka ta wygląda tak: dostaniecie status kandydata, ale musicie rozmawiać z Rosją. Rozmawiać o tym, jaką część ukraińskiej ziemi Rosji oddacie. Po to, żeby Władimir Putin – jak to mówi prezydent Francji – zachował twarz.
I tu się z prezesem zgadzam. Prezes ma rację, że z jego punktu widzenia polskie sądy orzekają źle. Powinny po prostu z góry przyjąć, że o tym kto jest agentem, komunistą czy złodziejem orzeka Jarosław Kaczyński, a one tylko uroczyście zatwierdzają tę decyzję.
Jeżeli najpierw Emmanuel Macron odda Niemcom Strasburg, to wtedy będzie miał moralne prawo, aby namawiać Ukraińców do terytorialnych ustępstwa na rzecz Rosji.
Naturalnym jest pytanie do Barbary Nowackiej: czy zgłosi pani po wyborach ustawę o liberalizacji prawa aborcyjnego w Polsce? Barbara Nowacka oczywiście odpowie że tak. Na to samo pytanie Marek Biernacki odpowie nie.
Podnoszą się głosy – zwłaszcza w mediach społecznościowych – że dobrze się stało. Autorzy tych wypowiedzi nawet nie zdają sobie sprawy, że formułując takie opinie przenoszą się dokładnie do tego samego kręgu cywilizacji i kultury, który na wschód od naszych granic instaluje właśnie Federacja Rosyjska.
Niech premier Morawiecki nie zastanawia się czy obecna inflacja przyszła do nas ze wschodu czy z zachodu. Takie rozważania, mają sens tylko wtedy, jeśli zastanawiać się czy ulica Nowogrodzka jest na wschód czy na zachód od kancelarii premiera? Wtedy ma rację. Bo inflacja przyszła w pierwszym rzędzie właśnie stamtąd.
W związku z komentarzem radnej sejmiku zachodniopomorskiego, pani Małgorzaty Jacyna – Witt, do którego odniosłem się tutaj, mój adwokat wysłał w zeszłym tygodniu do pani radnej pismo przedprocesowe.