Krakowska policja poszukuje wandala, który na drzwiach mieszkania włoskiego przewodnika napisał z błędem "Auschwitz for Poland guide". Poszkodowany pracuje w muzeum Auschwitz.
Do skandalu doszło w piątek. Włoskiego przewodnika nie było w krakowskim mieszkaniu, gdy osoba lub grupa osób namalowała obraźliwe napisy - w tym "Polska dla Polaków", gwiazdę Dawida i swastykę. Od 11 lat obcokrajowiec mieszka w Polsce, pracuje jako przewodnik wycieczek po dawnym niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz. Włoch jest zszokowany całą sytuacją.
- Nie jestem tu przypadkowo, ale zdecydowałem świadomie, że chcę tu mieszkać i się integrować. To jest po prostu boląca sprawa z punktu widzenia moralnego i osobistego - powiedział. Policja poszukuje sprawców wandalizmu w Krakowie.
- Przeprowadziliśmy tam oględziny. W tej sprawie prowadzimy dochodzenie. Wstępna kwalifikacja to uszkodzenie mienia, jak również nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym. Za te przestępstwa może grozić nawet pięć lat pozbawienia wolności - stwierdził rzecznik krakowskiej policji, Sebastian Gleń.
O antysemickim incydencie poinformowano dyrekcję muzeum Auschwitz. O wszystkim dowiedział się również konsulat włoski, który na bieżąco monitoruje przykrą sytuację. Małopolski oddział KOD o sprowokowanie skandalu oskarża kurator oświaty z nominacji PiS, Barbarę Nowak.
- Zawalczmy o Prawdę wśród młodych Żydów! Po pierwsze: po obozie Auschwitz powinni odprowadzać TYLKO POLSCY LICENCJONOWANI przez IPN Przewodnicy! Dziś obca, a nie Polska narracja króluje w Auschwitz! Czas z tym skończyć! - pisała na Twitterze.
https://twitter.com/Br_Nowak/status/967337459024584705
Źródło: IAR
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
