Beata Szydło i Anna Fotyga odrzuciły propozycję kierownictwa PiS i nie zamierzają kandydować na polskiego komisarza unijnego. Na to stanowisko chętnie zapatruje się Jadwiga Emilewicz, ale partia rządząca nie rozważa takiej koncepcji - informuje RMF FM.
- To tak, jakby popierać Bieńkowską - twierdzi w rozmowie ze stacją radiową ważny polityk z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego. PiS nastawiało się na wysunięcie kandydatury Beaty Szydło do objęcia funkcji polskiego komisarza unijnego, ale była wicepremier zdaje sobie sprawę ze słabej znajomości języków obcych.
- Nie chcę się kompromitować - tłumaczyła Szydło w trakcie narad na Nowogrodzkiej. Z kolei Anna Fotyga, która była brana pod uwagę, odmówiła "z przyczyn osobistych". Według korespondentki RMF FM, Katarzyny Szymańskiej-Borginion, duńska komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager złożyła nieformalną propozycję Jadwidze Emilewicz. Minister przedsiębiorczości i technologii miałaby objąć posadę unijnego komisarza ds. energii. - Bruksela nie będzie nam wskazywać komisarza - podkreślił jeden z europosłów PiS.
Zagajewski obraża Szydło: Nie zna języków, okropnie się ubiera, mówi jak w depresji
- Żadne formalne decyzje jeszcze nie zapadły - ucina spekulacje pytana Beata Szydło. RMF FM dodaje, że Anna Fotyga jest ceniona w Brukseli ze względu na analityczny raport o rosyjskiej dezinformacji i z powodzeniem przewodniczy komisji ds. bezpieczeństwa w Parlamencie Europejskim. Jarosław Kaczyński nie może postawić ani na Szydło, ani na Fotygę.
- Dzisiaj jestem ministrem przedsiębiorczości. Uważam że mamy kilka zadań do wykonania. To, co naprawdę istotne z mojej perspektywy, jeżeli mówimy o przyszłej Komisji Europejskiej, to kwestia portfolio, który będzie miał komisarz pochodzący z Polski. Myślę, że jest kilka ważnych tematów na które musimy mieć pieczę, my jako Polska. To na pewno energia i klimat, to takie obszary, o które warto zabiegać w przyszłej komisji - tłumaczyła Jadwiga Emilewicz w Polsat News.
Nieoficjalnie kandydatami PiS na ważne stanowiska w Brukseli są m.in. Adam Bielan, Joachim Brudziński oraz Beata Szydło i Anna Fotyga. Wysoko stoją akcje sekretarza stanu w MSZ ds. europejskich Konrada Szymańskiego.
- Jeśli chodzi o stanowisko komisarza, to będziemy walczyli o jak najbardziej szerokie i poważne, ważne portfolio, czyli zakres zadań przypisanych do danego komisarza. Kiedy będziemy wiedzieli, jaki to jest zakres zagadnień, to będziemy się starali dopasować te osoby, które najlepiej będą kompetencyjnie pasowały do takiego tematu - powiedział premier Mateusz Morawiecki w RMF FM.
Pytany, czy wariant z Donaldem Tuskiem jako przewodniczącym Komisji Europejskiej jest brany pod uwagę przez polski rząd, odparł: - W ogóle nie było dyskusji na ten temat. Ten wariant nie jest na poważnie brany pod uwagę przez nikogo. Ani razu się ta kwestia nie pojawiła w przestrzeni publicznej - zapewnił Morawiecki.
GW
Komentarze