Październik 2021. Premier Morawiecki udziela wywiadu dla "Financial Times" w którym nieoczekiwanie, w kontekście sporu o tak zwaną "praworządność" w Polsce, wzywa do zrezygnowania Unii Europejskiej z zamiaru karania Polski za ten wydumany przez Unię wyłom dokonany na europejskich wartościach, używając argumentu wywołania III Wojny Światowej.
Cytuję za dziennik.pl: " jeśli KE "rozpocznie trzecią wojnę światową", wstrzymując obiecane Polsce pieniądze, będzie (Morawiecki) "bronił naszych praw wszelką bronią, jaka jest w naszej dyspozycji"
Rozpętało to burzę dyskusji, szyderstw, domysłów, wszyscy zastanawiali się, jak w poważnym wywiadzie w poważnym medium, można było użyć tak przesadnego i kuriozalnego argumentu.Sam nie potrafiłem odpowiedzieć sobie na to pytanie aż do wczoraj gdy, być może, ta wypowiedź premiera zyskuje wyjaśnienie.
W świetle tego, co ujawniają na kolejnych konferencjach prasowych oficjele z USA kiedy mówią o tym, że o zbliżającej się wojnie na Ukrainie wiedzieli od wielu miesięcy i od wielu miesięcy podejmują działania obronne, czyli przede wszystkim informują o zagrożeniu głowy państw całego świata, kontrowersyjna wypowiedź Morawieckiego nabiera dla mnie innego, oczywistego znaczenia.
Premier nie mówił do czytelników, nie mówił do społeczeństwa, nie wygłaszał tego zdania na użytek wewnętrzny, jak to zwykle robią politycy w zagranicznych mediach. Mówił do przywódców państw Unii Europejskiej, ludzi będących już w posiadaniu ekskluzywnej wiedzy o planach wojennych Putina.
Kiedy mówił , że Komisja Europejska przystawia Polsce swoimi żądaniami "pistolet do głowy", kiedy użył sformułowania o "III Wojnie Światowej", to przecież wiedział, w jakim kontekście sytuacyjnym używa takiej retoryki, wiedział, że mówi do ludzi uświadomionych o zagrożeniu ze strony Rosji przez USA, NATO i ich własne służby specjalne, sam tę sekretną wiedzę z racji sprawowanego stanowiska posiadając.
Tym sposobem zaapelował do nich, by dali Polsce spokój z ich ideologicznymi wojenkami, skoro prawdziwa wojna jest nieunikniona a oni doskonale o tym wiedzą.
Udali, że nie rozumieją, dzisiaj też te zrozumienie przychodzi im opornie, dalej ważniejsze są dla nich "praworządność" i sprzedaż powietrza frajerom.
Dlaczego to jest dla nich ważniejsze...Bo się na tę wojnę zgodzili.
Przynajmniej, do niedawna.
-----------------------------------------------------------
Dzisiaj wielu komentatorów mówi z obawą o III Wojnie Światowej rozpętanej przez nowego Hitlera.
I mało komu jest wobec takich opinii do śmiechu...
