andrzej.budzyk andrzej.budzyk
1270
BLOG

Zasada Petera - czy ktoś jeszcze pamięta o co chodzi?

andrzej.budzyk andrzej.budzyk Rozmaitości Obserwuj notkę 3

Kiedy przed dekadą z rąk Władysława Kopalińskiego odbierałem "Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych z alamachem. Nowe wydanie" spytałem szacownego autora o Zasadę Petera. Uśmiechnął się i odpowidział: "u mnie jeszcze nie zadziałała"!

W SŁOWNIKU każdy może przeczytać:

Petera [wym. pitera]zasada -żart. urzędnik wspina się po drabinie służbowej zazwyczaj tak długo, aż osiągnie swój szczebel niekompetencji; jeżeli ktoś pełni swoje funkcje dobrze, będzie awansował dopóty, dopóki nie otrzyma stanowiska, jakiemu nie może sprostać, i na nim już pozostaje; (druga zasada Petera)żart. na każdą posadę (pracę) na świecie przypada gdzieś tam ktoś, kto się do niej nie nadaje.
 

Etym. - od tytułu satyrycznej książki amer.:The Peter Principle (1967); autorzy: Laurence J. Peter [wym. pi:ter] i Raymond Hull.

W latach 70. humor i myśl trzech książek Laurence'a J. Petera (Zasada Petera - Recepta Petera - Plan Petera) dotarła do dziesiątków tysięcy ludzi. Z tej wiedzy dziś w powszechnym odbiorze niewiele zostało... Warto więc te publikacje zacząć przypominać. Rimeik sprawdza się w kinie. Sądzę, że uda się też na tym blogu.

Ciekawy świata i życzliwy ludziom, ale nie pozbawiony szczypty złośliwości niezbędnej do przeżycia.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Rozmaitości