Chociaż podejrzanych interesów powiązanych z politykami pis jest co niemiara to są dwie sprawy które w sposób szczególny pokazują o co naprawdę chodzi w "dobrej" zmianie?
-W Kwietniu 2020 Ministerstwo Zdrowia zamawia 1200 respiratorów za 200 milionów Euro od przedsiębiorcy który w tamtym czasie handluje flakami a obrót firmy mającej zrealizować te zamówienie w 2019 to zaledwie 20 tysięcy złotych. Nie wiadomo na jakiej podstawie wypłaca się grubo ponad 100 milionów zaliczki na zakup horrendalnie drogich respiratorów. Do Ministerstwa Zdrowia dociera jedynie garstka respiratorów a przedsiębiorca zwraca jedynie część zaliczki. Wyniku tej transakcji przepadło co najmniej 70 milionów złotych.
-W Maju 2020 Sasin zleca drukowanie kart wyborczych bez jakiejkolwiek podstawy prawnej. Jest to zamówienie niezgodne z Polskim prawem. Dodatkowo koszt poniesiony to co najmniej 70 milionów złotych (nie ma chyba jeszcze oficjalnej wersji) mimo że cena rynkowa takiego zamówienie nie przekracza 20 milionów zł. Ponownie przepadły dziesiątki milionów zł.
Mimo że Państwo straciło co najmniej 140 milionów zł partyjni zaklinają rzeczywistość że wszystko jest zgodne z prawem. Obecnie nawet sam Kaczyński oświadcza że co prawda gdzieś przepadło dziesiątki milionów ale nie ma tam czynów zabronionych przez prawo i spraweidliwość
"... Należy podkreślić, że służby specjalne w związku z występującymi trudnościami, w tym niepełną realizacją zamówienia przez kontrahenta, podjęły również działania wyjaśniające ex post, które nie wykazały po stronie Ministerstwa Zdrowia żadnych przesłanek wskazujących na możliwość nadużyć, działań korupcyjnych lub innych czynów zabronionych przy zakupie respiratorów."
Dzisiaj dowiadujemy się że PKB Polski spada, wielu rodaków jest na krawędzi bankructwa albo już zbankrutowało ale kasa politycznych rośnie odwrotnie proporcjonalnie do majątków Polaków. Co zrobić aby było lepiej?
Zacytuje tu słynne hasło pisowców
WYSTARCZY NIE KRAŚĆ!!!!!
140 milionów złotych tylko z tych dwóch przekrętów, wolne od podatku bo oczywiście nikt kto te pieniądze przygarnął podatku od wzbogacenia płacić nie będzie. Starczy aby zabezpieczyć opływanie w luksusy do końca życia dla kilkunastu politycznych rodzin. Dla polityków pis to rzeczywiście dobra zmian.
Na koniec rodzynek i współczesna Polska rzeczywistość
Komentarze