Obrońcom Lecha Wałęsy przypomnieć bym pragnął, ze były informator komunistycznej słuzby bezpieczeństwa ( do czego Lech Wałęsa sam sie przyznał ), były lider NSZZ Solidarnośći I i Solidarności II, były prezydent RP ciagle pozostaje przy życiu i sam sie moze bronić. Nikt pana Lecha Wałęsy nie pozbawił wolności, nie aresztował pod przykryciem nocy i nie posadził w celi na kiblu i nikt panu Lechowi Wałęsie nie ma zamiaru strzelać w tył głowy i pozbawionego zycia ciała byłego prezydenta nikt nie ma zamiaru wywozić pod osłoną nocy i zakopywać w tajemnym miejscu.
Pan Lech Wałęsa zyje i ma się dobrze.
Nie mieli tego luksusu mordowani w kazniach ubecji oficerowie i żołnierze Podziemia. Nie mieli tego luksusu mordowani przez esbecje działacze i sympatycy Solidarności. Nie mieli tego luksusu patriotycznie nastawieni księżą.
Pan Lech Wałęsa żyje sobie życiem bohatera w dostatku i na wolności. Pan Lech Wałęsa może na wszelkie pytania i watpliwości odpowiadać z wolnej stopy i z własnej willi w Gdańsku.
Prawdą jest że Lech Wałęsa znalazł się kłopotliwym położeniu, bo znowu przyszedł czas żeby się zmierzyć z własną przeszłością i czas zeby naregulować swoje przerośnięte ego do odpowiednich proporcji. Jak chce się być bohaterem narodowym, to niestety ale trzeba było sobie na to rzetelnie zasłużyć.
Naród ma chyba prawo wiedzić, czy to los, czy służby, postawiły pana Wałęse na czele robotniczego protestu.
Osobiście wierze, że pan Wałęsa nie mając nic do ukrcia, " stanie w prawdzie" i z łatwościa wybroni się ze stawianych mu zarzutów.
Nadgorliwym obrońcom byłego prezydenta ubolewającym nad " powolnym niszczeniem człowieka", na stawiane przez nich pytanie - " W jakim kraju już my zyjemy?" - odpowiadam - tutaj ciągle jest Polska i my naród - mamy prawo zdecydować - czy sie to komu podoba czy nie - kto będzie naszym bohaterem narodowym.
https://www.salon24.pl/u/skamander/803797,w-jakim-juz-my-kraju-zyjemy
Inne tematy w dziale Polityka
