Stanisław Żelichowski powiedział w programie "7 dzień tygodnia", że IV Rzeczpospolita doprowadziła do śmierci Barbary Blidy. Jacek Kurski wykorzystał logikę tego wywodu do krytyki rządu PO.
Jacek Kurski stwierdził, że jeżeli przyjąć ten typ rozumowania, jaki przedstawił poseł Żelichowski, można stwierdzić, że władza PO doprowadziła do śmierci Andrzej Leppera: "Skoro IV RP odpowiada za śmierć Blidy, to Rzeczpospolita PO odpowiada za śmierć Andrzej Leppera" - próbował
pokazać absurdalność logiki posła Żelichowskiego.
Według rozumowania, jakie przedstawił polityk PSL, lista ofiar rządów PO jest dłuższa, niż za rządów PiS. Kurski jeszcze wymienił Ryszarda C., który zabił Marka Rosiaka z PiS, oficera poznańskiego ABW, który popełnił samobójstwo, sędziego, który uczynił to samo. Kiedy doszedł do Grzegorza Michniewicza, Monika Olejnik próbowała odebrać posłowi głos i powiedziała, że to, co robi, jest bardzo nieprzyzwoite.
Jacek Kurski nie dał się jednak zakrzyczeć i powiedział: "Nie zabierajcie mi głosu, kiedy trafiam was w słaby punkt. Przyjmując taki tok rozumowania, jaki zaprezentował poseł Żelichowski, tych trupów w szafie może być więcej za rządów Tuska niż Kaczyńskiego i Ziobry".
Inne tematy w dziale Polityka