black and white

szary to kiedyś był papier i tylko do jednego się nadawał, a i tak go ciągle brakowało, dlatego komuna upadła, bo nie można w nieskończoność podcierać sobie tyłka gazetą, tym bardziej, że farba puszcza; nie bójmy się mówić rzeczy uznawane przez wielu za kontrowersyjne, bo nawet nie mając racji nigdy się o tym nie dowiemy obawiając się mówić co myślimy, dlatego bardziej cenię ludzi szczerych, choć błądzących od dwulicowych gadów mówiących tylko to, co inni chcą usłyszeć; wolę już być gryziony w tyłek, niż w niego całowany; nie liczcie na taryfę ulgową, ten blog to nie taksówka; planeta black and white wita swoich pokojowo nastawionych e-migrantów; Wreszcie, gdy mam przed sobą trudny temat - gdy droga wydaje mi się wąska i nie widzę żadnego innego sposobu uczenia powszechnie uznanej prawdy, jak poprzez zadowolenie jednego inteligentnego człowieka, a zdenerwowanie tysięcy głupców - wolę zwracać się do tego jednego człowieka i nie zwracać uwagi na potępienie tłumu. Przewodnik Błądzących, cz I, Wstęp, str. 24, rabi Mosze ben Majmon (1136-1204); https://www.scribd.com/document/859954705/Przewodnik-B%C5%82%C4%85dz%C4%85cych-Cz-I-Moj%C5%BCesz-Majmonides-Tora-Pardes-2008

Obserwuj Wiadomość 0 Obserwujących 5 Notki 3678 Odsłon
Chcesz więcej aktualnych informacji?