To etatowy mąciciel zatrudniony w Przeglądzie Sportowym, na usługach onet, do obszczekiwania Roberta Lewandowskiego.
Może Kałużny coś znaczy dla polskiej piłki? nic nie znaczy zagrał trochę meczów e reprezentacji, a jego kariera klubowa to 8 drużyn (na zachodzie) w 8 lat. Może trenerką się zajmuje? Tak owszem trenuje młodszych juniorów w jakimś podrzędnym angielskim klubie. Może jakiegoś asa piłkarskiego wytrenował? nic z tych rzeczy, nic o tym nie słyszałem.
I on śmie recenzować najlepszego polskiego piłkarza ostatniego 10-ciolecia? Pal licho z tym gnojkiem, w polskiej prasie jego wymądrzenia są publikowane. Typowy polaczek z manią niżzości.
Mnie już trafia szlag od tych napaści na Lewego, od tych wymądrzań "specjalistów", np w canal+
10 lat tem polska reprezentacja opierała się na trzonie środkowych, Lewandowski, Krychowiak, Glik i powiedzmy Szczęsny, praz oraz na kilku dobrych grających na skrzydłach takich jak Grosicki, Błaszczykowski, Piczek i jeszcze paru których nie pamiętam, Z biegłem lat ten zespół się wykruszył i został tylko lewy przecież nie młodzieniaszek, jego dni są policzone. Poszukiwania zastępców dla tych piłkarzy spełzły na niczym. I mamy to co mamy.