Pozwalniałeś generałów, nowi twoi generałowie pozwalniali pułkowników, nowi pułkownicy pozwalniali oficerów. Na efekty nie trzeba było długo czekać, na śmierć żołnierzy. Pamiętajcie w czasach pierwszych rządów Tuska zginęło więcej generałów (polskich) niż w czasie wojny. Teraz giną żołnierze, a wojny jeszcze nie ma.
Kosiniak Kamysz, podaj się do dymisji.