Zadaję sobie pytanie, czy podłości polityków totalnej opozycji sięgnęły już zenitu, czy jeszcze nie. Urodziłam się w czasie II WŚ, a więc wiele przeżyłam, wiele widziałam, ale takiej podłości jaka teraz serwują politycy z Tuskiem na czele nie widziałam.
Pamiętam trudne czasy powojenne, rok 1970, z autopsji stan wojenny, ponieważ wówczas mieszkałam w Gdańsku i brałam udział w manifestacjach, w których wołaliśmy; ORŁA WRONA NIE POKONA. Wówczas w społeczeństwie była wspaniała jedność, wrogiem była hunta wojskowa Jaruzelskiego.
Pamiętam piękne czasy, kiedy papieżem został Karol Wojtyła, ludzie gromadzili się witali, modlili się, to było piękne. Śmierć JPII zjednoczyła nas jeszcze bardziej. Ostatnie piękne dni to okres po katastrofie w której zginęło 96 wspaniałych Polaków z Prezydentem Lechem Kaczyńskim i jego Małżonką Marią. To były ostatnie piękne dni.
Oznaki podłości ze strony PO były już wcześniej. Doznałam szoku, gdy Sikorskie pod adresem Prawa i Sprawiedliwości oraz wyborców tej partii, a więc i moim zagroził- DORŻNIEMY WATAHY! To był rok 2006.
Ostanie siedem lat to jeden wielki hejt ze strony opozycji , do rządzących, do mediów publicznych , ale również do nas wyborców.
Polacy maja we krwi malkontenctwo, ale politycy PO maja tę paskudna przypadłość niewyobrażalnych rozmiarów. To mało, że wszystko krytykują; opluwają i cynicznie kłamią. Ostatnio nienawiść kierowana jest do TVPINFO oraz radia
szczecin. Pedofil , który doprowadził do śmierci chłopca jest nietykalny i to jest niewyobrażalne, winne sa publiczne media twierdzą politycy totalnej opozycji. Poseł Artur Łącki zwracając się do dziennikarzy telewizji: Nie pozwolimy, byście zabijali polskie niewinne dzieci , k u r i o z u m!
