 
				
		
	 
			
Krzysztof Wołodźko
Utwórz swoją wizytówkę 
 
Krzysztof Wołodźko, na ogół publicysta. Miłośnik Nowej Huty.
Wyją syreny, wyją co rano, 
grożą pięściami rude kominy, 
w cegłach czerwonych dzień nasz jest raną, 
noc jest przelaną kroplą jodyny, 
niechaj ta kropla dzień nasz upalny 
czarnym - po brzegi - gniewem napełni - 
staną warsztaty, staną przędzalnie, 
śmierć się wysnuje z motków bawełny... 
Troska iskrą w sercu się tli, 
wiele w sercu ognia i krwi - 
dymem czarnym musi się snuć 
pieśń, nim iskrą padnie na Łódź. 
Z ognia i ze krwi robi się złoto, 
w kasach pękatych skaczą papiery, 
warczą warsztaty prędką robotą, 
tuczą się Łodzią tłuste Scheiblery, 
im - tylko radość z naszej niedoli, 
nam - na ulicach końskie kopyta - 
chmura gradowa ciągnie powoli, 
stanie w piorunach Rzeczpospolita.
Ciąży sercu wola i moc, 
rozpal iskrę, ciśnij ją w noc, 
powiew gniewny wciągnij do płuc - 
jutro inna zbudzi się Łódź. 
Iskra przyniesie wieść ze stolicy, 
staną warsztaty manufaktury, 
ptaki czerwone fruną do góry! 
Silnym i śmiałym, któż nam zagrodzi 
drogę, co dzisiaj taka już bliska? 
Raduj się, serce, pieśnią dla Łodzi, 
gniewną, wydartą z gardła konfiskat. 
Władysław Broniewski, "Łódź" 
		Nowości od blogera