W chwili obecnej bezpieczeństwo Polski jest zależne od tzw,, amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa”. Bez alternatywna polityka obecnego rządu doprowadziła do jednoczesnego skłócenia Polski z Niemcami i Rosją . W tej sytuacji warto przyjrzeć się działaniom naszego gwaranta w stosunku do Kurdów.
W końcu analizując sytuację Polaków bliskiego wschodu można się wiele dowiedzieć o pozycji Kurdów europy. Wczoraj świat obiegła informacja o wycofaniu wojsk amerykańskich ze strefy przygranicznej w Syrii . Cytując prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa odtąd "Turcja, Europa, Syria, Iran, Irak, Rosja i Kurdowie będą teraz sami musieli radzić sobie z sytuacją". Wycofanie się sił amerykańskich daje wolną rękę na rozprawienie się z Kurdami przez Turcję. Prawdopodobnie zostanie zrealizowany plan wysiedlenia Kurdów z strefy przygranicznej i osiedlenia tam syryjskich uchodźców koczujących w Turcji. Ma on na celu rozdzielenie populacji kurdyjskiej zamieszkującej Turcję od ich rodaków z Syrii. Amerykanie zdradzili swoich kurdyjskich sojuszników sprzedając ich Turcji za jeszcze nie znane koncesje. Być może w zamian za wolną rękę w rozprawie z Kurdami Turcja zgodziła się nie kupować rosyjskiego sprzętu wojskowego. Taki układ sugeruje dzisiejsza wypowiedź Donalda Trumpa który podkreślił .że Turcja jest ważnym członkiem NATO i wielkim partnerem handlowym USA. Zdrada Kurdów przez USA ma praktyczne znaczenie dla bezpieczeństwa Polski. Obniża ona wartość amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa i siłę ich odstraszania. Potencjalny przeciwnik widząc wiarołomność USA może łatwiej podjąć decyzję o agresji na nasz kraj. Pokazano również ,że siły amerykańskie o których rozmieszczenie w naszym kraju zabiegali politycy PiS mogą się szybko ewakuować. Skłania również do refleksji nad sensem obecnej polityki zagranicznej Polski. Obecny wasalny układ z USA nie zapewnia nam bezpieczeństwa i prowadzi do pogłębienia uprzedmiotowienia Polski na arenie międzynarodowej. Błędna polityka rządu PiS sprowadziła nas do roli drugorzędnego zasobu geopolitycznego w rękach USA. Nie ma sensu się oszukiwać amerykanie nie będą umierać za Warszawę. Strategia polityków PiS polegająca na kupowaniu broni i surowców od USA nie zapewni nam bezpieczeństwa. Tak jak walka z ISIS nie zapewniła bezpieczeństwa Kurdom. Wynika to z prostego faktu ,że polityka zagraniczna polega nie na robieniu sobie nawzajem przysług a na wykorzystywaniu innych i poprawianiu własnej sytuacji ich kosztem. W obliczu trwającej rywalizacji chińsko- amerykańskiej powodem zainteresowania naszym regionem jest drażnienie Rosji w celu przeciągnięcia jej na swoją stronę. Nie ma żadnych wątpliwości że USA poświęcą Polskę i region międzymorza dla pozyskania pomocy Rosji ( ewentualnie życzliwej neutralności) w konflikcie z Chinami. Strategiczne interesy USA ważą się w regionie Pacyfiku i Azji Południowo- Wschodniej nie w Europie Wschodniej.
