Co i rusz w jakiś lewackich szmatławcach ukazują się artykuły krytykujące Papieża Benedykta XVI za zdjęcie ekskomuniki z lefebrystów.
Całośc okraszają takie głupkowate podtytuły jak:
-Wspólnota Żydowska protestuje!
-Koniec ekumenizmu?
-Wojna Żydów z Watykanem?
-Koniec dialogu?
Otóż uprzejmie informuję szanownych lewaczków, antyklerykałów i innych nawiedzonych masonów oraz ich psiarnię że demonizowanie tej sytuacji jest po prostu komiczne i jednocześnie bezczelne.
Komiczne, ponieważ właśnie zdjęcie ekskomuniki jest aktem miłosierdzia i świadectwem chęci Kościoła do prowadzenia dialogu, tak z innymi wyznaniami jak i z opcjami wewnątrz Kościoła.
Bezczelne, ponieważ akurat tym razem jest to wewnętrzna sprawa Kościoła i Żydom, masonom i socjalistom nic do tego.
Bezczelne są apele o nie zdejmowanie ekskomuniki z biskupa Williamsona, ponieważ fakt iż poddaje on w wątpliwość ilość ofiar holocaustu nie ma nic wspólnego z jego przynależnością do Kościoła i jest odzwierciedleniem jego poglądów na historię II Wojny Światowej, historię krwawą ale już odległą w czasie i nikogo poza resztkami jej uczestników nie interesującą.
Bezczelnością są też pomrukiwania różnych stowarzyszeń syjonistycznych o końcu dialogu.
Kogo to obchodzi?
Na co mi katolikowi jakiś dialog z nimi skoro ja w zyciu Żyda widziałem parę razy?
Nie chcą dialogu to nie.
Ich strata.
Niech lepiej mało szlachetne lewackie towarzycho zajmie się masowymi mordami popełnianymi przez zwyrodniałe matki na swoich nienarodzonych dzieciach oraz niech wydadzą walkę próbom legalizacji eutanazji bo akurat im zapewne ich bękarty zgotują taka smierć.
Śmierć na zamówienie.
Torba z gazem na mordę i do piachu, Tatusiu kochany.
Choć z drugiej strony może i dobrze im tak?
Inne tematy w dziale Polityka