Dostało się po ryju pewnemu mądrali, mądrzejszemu od Papieża, w czasie "wykładu" w KUL.
Macie tu link, wielce smakowity:
wiadomosci.onet.pl/1898563,19,item.html
Cytat:
"Pisarz zrelacjonował także swój pobyt na KUL-u, gdzie wygłosił prelekcję na temat holokaustu i wspólnej polsko-żydowskiej historii Polski.
"Marzyłem, by z Dnia Dialogu z Judaizmem uczynić dzień skruchy. Trzy i pół miliona zamordowanych Żydów jak najbardziej to uzasadniało".
"Oczywiście, to nie Polacy rzeczywiście ich zabili, ale większość z nich, jak wspominał Czesław Miłosz, laureat literackiego Nobla w 1980 roku, nie bardzo im pomagała. Skrucha wydaje mi się absolutnie niezbędna: w jaki inny sposób Polacy mogliby wreszcie odzyskać wreszcie swoją historię, włącznie z żydowską częścią ich przeszłości?" - napisał.
Halter zrelacjonował, że jego wystąpienie przyjęto w ciszy, z chłodem. Dziesięciominutowy aplauz wybuchł zaś dopiero wtedy, gdy jeden ze słuchaczy jego wystąpienia wstał i mówił o Polakach zamordowanych przez Rosjan "w spisku z żydowskimi komunistami". To zaś - jak opisał Halter - wywołało wielkie zakłopotanie arcybiskupa Józefa Życińskiego, który nawoływał o spokój. "Jego złość była szczera. Reakcja tłumu również" - ocenił Halter."
Informacja o owym geniuszu nawołującym nas do skruchy, byłaby niepełna bez znajomości jego życiorysu:
Najlepszy cytat z życiorysu z Wiki już na wstępie:
"...uznany autorytet w dziedzinie obrony praw człowieka orędownik dialogu polsko-żydowskiego"(sic!)...no chyba musi zrobić upload listy dialogowej, he, he, bo ta co ma już dawno jest nieaktualna...
Zdumiewająca jest bezczelność niektórych!
Wyraźnie rzuciło mu sie na łeb!
Jedyne rozsądne wytłumaczenie tego zajścia jest takie iż jako syn drukarza w dziecięctwie za dużo przebywał w drukarni gdzie doznał ciężkiego zatrucia ołowiem co poskutkowało po latach totalnym zidioceniem.
Żądanie od Polaków skruchy za to co robili Niemcy to już jest szczyt wszystkiego!
Tysiące rozstrzelanych polskich rodzin za udzielanie pomocy Żydom to według owego abderyty za mało!
Niech powie to Francuzom!
O pouczaniu Papieża Benedykta XVI już nawet nie wspominam bo to po prostu jest śmieszne.
Cytuje:
"Halter wyraził opinię, że Benedykt XVI "bliższy jest Urbanowi II, który ogłosił pierwszą krucjatę w 1095 roku niż Juliuszowi II, który zamówił freski do Kaplicy Sykstyńskiej u Michała Anioła w 1512 roku"
Ciekawym tylko kiedy kolejny rodak Haltera publicznie nazwie Papieża faszystą i nazistą bo pewien jestem iż w swoim gronie mówią o Nim tak od dawna.
Ulżył sobie Halterek, ulżył.
Ale i odprawę otrzymał słuszną.
Inne tematy w dziale Polityka