O tym, co krąży wokół Ziemi, nie bardzo wiadomo po co (opis)

  Tym czymś jest Międzynarodowa Stacja Kosmiczna znana jako ISS.  Gwoździem lipcowego numeru "Wiedzy i Życia" był artykuł Weroniki Śliwy "Przesiadka do gwiazd" w którym omówiono historię budowy tej stacji i jej dane techniczne.  Budowę jej zaczęto w 1998 roku, a zakończenie planowane jest na grudzień 2011 lub na rok 2012 .  Współpracują przy tym agencje badań kosmicznych z USA,Rosji, Europy i Japonii.  W tej chwili stacja składa się z 11 modułów i krąży na wysokości 340 km nad Ziemią.  Najwiekszym problemem jest to, że nie wiadomo, do czego wlaściwie ma ona służyć.  Autorka przyznaje, że jak na razie nie otrzymano na niej spektakularnych wyników naukowych, niemożliwych do uzyskania za pomocą pojazdów bezzałogowych.  Początkowo stacja miała być bazą wyjściową do lotów załogowych na Księżyc i na Marsa.  Coraz bardziej oddala się jednak perspektywa takich podróży.  Kto chce poznać pełną wersję tej notki, powinien kliknąć  /TUTAJ/.

  ZAchęcam do czytania moich blogopism /TUTAJ/.