Wiktor Kornhauer Wiktor Kornhauer
74
BLOG

Miejskie kameleony

Wiktor Kornhauer Wiktor Kornhauer Polityka Obserwuj notkę 6


Dublin. Miasto pod względem zaludnienia podobne do Warszawy, ale jednocześnie jakże inne. Próżno tu szukać drapaczy chmur czy Pałacu Kultury. Dominuje niska i zwarta tkanka zabudowy miejskiej. Małe, kameralne osiedla domków i niskich kamienic o bardzo prostym układzie i oszczędnym wykonaniu. Te starsze z czerwonej cegły, młodsze pokryte jedynie tynkiem. Typowe budownictwo anglo-saskie.

Po kilkunastu latach dynamicznego rozwoju z dość kameralnej stolicy małej Republiki Irlandii Dublin staje się z wolna metropolią z prawdziwego zdarzenia. Świeży charakter wyznacza między innymi architektura nowych budynków, wprowadzających odmienny reżim urbanistyczny w przestrzeń miejską, która była kształtowana przez dziesiątki lat na zupełnie odmiennych zasadach. Pomimo tego nie widać dramatycznych zderzeń estetycznych. Miasto wchłania nowe idee oraz formy i wychodzi mu to zdecydowanie na dobre.

Jednym z aspektów nowoczesnego miasta są tak zwane budynki o podwyższonym standardzie. Z reguły są stawiane w miejscach eksponowanych, gdzie pieszczą lub prowokują oczy przechodniów. Niektóre z nich mają możliwość zmiany wyglądu. Mogą zmieniać powłokę, kolor a czasami nawet geometrię (jak jeden z ostatnio zaprojektowanych apartamentowców dla Dubaju). Dzieje się to dynamicznie, w zależności od pogody bądź widzimisię właścicieli.

 


Dobrym przykładem takiej 'dynamicznej' architektury jest budynek biurowy przy Sir John Rogerson’s Quay (na załączonych zdjęciach) w dzielnicy Docklands w Dublinie. Wybudowany w najwyższym standardzie ma możliwość pełnego oddzielenia użytkowników od świata zewnętrznego. Szklana fasada o potrójnym szkleniu skutecznie wytłumia hałas i w razie potrzeby blokuje światło dodatkowymi żaluzjami. Dzięki temu budynek może być całkowicie transparentny lub nieprzezierny w zależności od potrzeb. W nocy oświetlenie oparte na triadzie RGB pozwala wygenerować dowolny kolor elewacji, co dodatkowo wyróżnia i uwypukla walory architektury. Przy okazji jest to budynek energooszczędny w porównaniu z tradycyjnym budownictwem, choć szczerze powiedziawszy w zestawieniu z nakładami nie zaliczyłbym tego do głównych zalet (koszt budowy metra kwadratowego tego cuda to prawie €5.000).

Co dają takie budynki? Oprócz dobrego wizerunku dla właściciela efektownie zmieniają obraz miasta i stanowią o jego nowoczesności. Zawsze jednak powstawanie ich wiąże się z poziomem prosperity społeczeństwa. Tam gdzie ludzie mają pieniądze, tam zawsze trwają poszukiwania czegoś nowego i niepowtarzalnego. Tworzy się naturalny popyt na prestiż.

I tutaj narzuca się tematyka związana z jakością polskich miast (w moim przypadku Warszawy). Ale o tym postaram się drapnąć w kolejnym wpisie.

Pozdrawiam

Polecam:

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka