"Emerytury przyznawane począwszy od dnia 1 stycznia 2011 r.
Tym osobom, które nabywają prawo do emerytury po dniu 31 grudnia 2010 r. i kontynuują zatrudnienie w ramach tego samego stosunku pracy - Zakład nie podejmie wypłaty emerytury.
Chodzi tu o osoby, które:
- wniosek o emeryturę złożyły po dniu 31 grudnia 2010 r.,
- wniosek o emeryturę złożyły jeszcze w 2010 r., ale warunki wymagane do przyznania emerytury (np. osiągnięcie wymaganego wieku ) spełnią po 31 grudnia 2010 r.
Emerytury przyznawane przed dniem 1 stycznia 2011 r.
Osobom, które przeszły na emeryturę przed dniem 1 stycznia 2011 r. i nadal wykonują zatrudnienie w ramach tego samego stosunku pracy, w którym pozostawały przed jej uzyskaniem - Zakład wstrzyma wypłatę emerytury od dnia 1 października 2011 r."
Hurra !!! Hurra !!! Hurra !!!
Po raz pierwszy w życiu nie dałam się wykiwać! Zdążyłam, mam, no cud !!! Do 1 października spokój, a potem zobaczymy.
A serio - to ja poproszę o jednorazową wypłatę moich składek i kapitału wstępnego ze składek w PRL. Choć ten ostatni to czyste złodziejstwo w porównaniu z faktyczną wartością wpłat. Za te pieniadze mogłam np. w PRL wybudować dom, który dziś wart byłby co najmniej 1 mld zł. Ale niech tam - oddajcie, co moje, ja sobie spokojnie przeżyję z odsetek, a reszta zostanie dla wnuków.
Bo tak to wygląda - obecna emerytura to nawet nie odsetki od kapitału i jeszcze z tego płacę podatek. A że tego kapitału nie macie, cholerni złodzieje? A to już wasz problem - możecie mi oddać równowartość np w ziemi z Agencji Rolnej, ja sobie poradzę!!
Inne tematy w dziale Polityka
