Blogerzy
opłacani przez partię w trakcie kampanii wyborczej, muszą być opłacani przez
komitet wyborczy. Skoro są opłacani przez komitet wyborczy, to powinni w widocznym miejscu
umieścić nazwę komitetu wyborczego. Czyli jeśli wśród nas są etatowi komentatorzy, to nie ujawniając się teraz, narażają swoją partię na konsekwencję wynikające z ordynacji wyborczej. A więc tropiciele spisków - do dzieła. Pisać donosy do PKW i wszystko się wyjaśni... ;-)
Inne tematy w dziale Polityka