frycz66 frycz66
885
BLOG

List do Pana Kaczyńskiego.

frycz66 frycz66 Polityka Obserwuj notkę 4

 

Szanowny Panie Prezesie

Kiedy ostatnio pomylił się Pan na wiecu, dając pożywkę temu pajacowi z Lublina, targnęła mną straszliwa złość! Pamiętam, że nawet pomyślałem nieładnie o całej tej sytuacji, używając słów powszechnie uznawanych za niegrzeczne - przepraszam.
Kiedy jednak obejrzałem sobie w "Przekroju" rysunek Pana Raczkowskiego:



...pomyślałem, że dobrze będzie jak napiszę do Pana kilka słów wsparcia.

Na wstępnie obnażę się politycznie; głosowałem na Prawo i Sprawiedliwość! Jako taki centro prawicowiec o chrześcijańskim poglądzie na świat i wartości nim kierujące, uważałem, że PiS to najlepszy wybór. Trochę mnie niepokoiła reakcja młodych wykształcnych ludzi z miast, którzy mnie pytali; na kogo głosowałem? Kiedy to dowiadywali się, że na PiS, pytali z niedowierzaniem, lekko przy tym przysiadając: co ty pierd@lisz....?!! Głosowałeś na PiS?!?   No co ty!!! Powiedz, że żartujesz? ”. Tak, głosowałem na PiS – odpowiadałem niezrażony komentarzami, że to kompletny obciach...

Poznański polonista Mariusz Wesołowski komentując wydaną niedawno „Małą encyklopedię obciachu” zaproponował taką oto definicję: „Obciach to każda niezamierzenie nieudana, nieświadomie bezwstydna próba pozostawania w określonym porządku, sprowadzająca się do groteskowego wyjścia poza ten porządek. Wielość porządków powoduje wielość obciachów”.  No proszę!! Pasuje jak ulał!! Ups....

DLACZEGO?: Głosowałem na PiS, gdyż jest to partia nowoczesna i zarządzana w najlepszym menedżerskim stylu. Partia, która z jednej strony ma charyzmatycznego ultranowoczesnego lidera, a z drugiej strony non stop zachodzi w jej wnętrzu pozytywna selekcja kadr. Jak we wnętrzu wulkanu, cały czas dochodzą do głosu politycy mądrzy, zuchwali i patriotyczni! A co najważniejsze – młodzi! To jest właśnie pierwsza linia PiS.
Nowocześni, menadżerowie współczesnej sceny politycznej. Przystojni, z dobrą dykcją, z laptopami a do tego pachnący tym seksownym zapachem zwycięstwa. Bez zbytniego parcia na szkło, ale kiedy już się wypowiadają, to aż miło posłuchać. Komunikują swe poglądy w sposób jasny, merytoryczny i przekonujący (poniżej).
Żadne tam stękanie od rzeczy...

PiS przekazuje swe prawdy mądrze, w sposób PR-owsko doskonały! Żadnych tam lapsusów, przejęzyczeń  etc. Widać godziny przygotowań, i sztaby doradców....
(Ja tam po obejrzeniu powyższego filmiku i jeszcze kilku innych rozważam otwarcie konta w NBP i przeniesienie tam oszczędności bo wiem, że kazdy milion to znaczy miliard złotych , to znaczy Euro, będzie mądrze i z rozawgą zainwestowany, znaczy zdeponowany w Austrii, to się znaczy Australii..., na koncie tego, no Wolfowica, znaczy Wołowicza...)

Taaak. Pan Skrzypek budzi zaufanie, nie ma to tamto!  Nie to co bełkotliwy uzurpator Balcerowicz, który myli franki z frankofonami i frankistami gen. Franco we francji.... Zresztą koalicjant Jędrek Lepper z Chamoobrony mówił juz dawno: Balcerowicz musi odejść....

No i "odeszed w pizdu!" Uffff...   

 


PiS JAKO KUŹNIA KADR: Są to politycy działający z jednej strony bez jakichkolwiek uprzedzeń rasowych, obyczajowych czy religijnych, charakterystycznych dla ludzi starych i otępiałych, a z drugiej strony to Partia bez jakicholwiek zahamowań gdy trzeba przeforsować coś kontrowersyjnego, lecz dobrego dla Polski. Słowem, są to menadżerowie świata, który dopiero będzie za lat dziesięć!
Najważniejsze jest to, że daje Pan swoim ludziom dużo samodzielności, i że nie ma miejsca w PiS dla miernych pochlebców, który Panu tylko przytakują!
Pamiętam co powiedział Pan: (cyt.)

"...ten Polityk, który wychował sobie następcę może odejść, ten zaś, który nie ma następcy - musi odejść!.."

Pamiętam, że wtedy nie do końca to rozumiałem. Teraz, kiedy oglądam TV, słucham radia, czy zatrzymuję się na wygodnym dworcu  "Włoszczowa Główna Osobowa", albo czytam mądre, pełne przenikliwej mądrości felietony na blogu europosła, Pana Ryszarda Czarneckiego, który jest dla mnie ikoną PiS** i w moim prywatnym odczuciu Pańskim następcą,  to mam świadomość, że może Pan odejść!

Choćby nawet teraz!

KULTURA: Ważna też jest kultura polityczna. W PO za biegnącym Premierem Tuskiem, biegnie Pan Schetyna, który gdy tylko Tusk się potknie, to sprawnym ruchem przegryzie mu gardło. Za Panem Schetyną biegnie Palikot, który gdy tylko Schetyna się potknie, to w przebraniu Clowna przegryzie mu gardło.. A w PiS? Pełen wersal. Żadnych czystek. Wszystko elegancko, kompetentnie i z klasą. Tak jak rozstanie z Panem Dornem. Żadnego "dorzynania" na forum publicznym. A za to był mały benefis, podziekowania, kwiaty wspomnienia. Jak to Pan powiedział w wywiadzie, o Panu Dornie;

"pracowaliśmy razem jak wojownicy, rozchodzimy się jak przyjaciele.."   
To musi cieszyć, kogoś kto ma w domu książki i pianino.

LOJALNOŚĆ: Bezgranicznie ufam PiS – owi, bo wiem, że w pogoni za władzą nie wejdzie w jakieś chore koalicje z polityczno – kryminalnym półświatkiem wiejskich watażków. Inni, ci niemoralni politykierzy, te brudne wykształciuchy – tak! Oni dla władzy wejdą w pakt nawet z diabłem. PiS tego nie zrobi, bo wie, że wprowadzenie do sali sejmowej gnoju spowodowało by, trwałe odwrócenie się tysięcy ludzi od polityki. A poza tym kto gnojem maluje ściany, sam nim niestety przesiąka. Obywatele zaczęli by traktować politykę bez rozróżniania – en masse – jako wylęgarnię wszelkiej maści brudu. A to miało by skutki dla kraju i ciągle stosunkowo młodej polskiej demokracji co najmniej opłakane. Podobnie jak sojusze. Wiele rzeczy mogę sobie wyobrazić. Nawet Pana Obamę jak lokalnego lidera Ku Klux Klan. Ale nie potrzfię sobie wyobrazić Pana w sojuszu z Komunistami dla paru godzin czasu antenowego w telewizji.. Pan i
Pan Robert Kwiatkowski ze Stowarzyszenia Ordynacka we wspólnym miłosnym wilgotnym uscisku?! Gdzieś na korytarzu TV albo w męskiej toalecie?  
Nieeee...Chwała Bogu coś takiego jest niemożliwe!

TECHNOLOGIA: I ta Wasza absolutna, maniakalna wręcz, koncentracja na sprawach dla kraju ważnych. Nie tracąc z oczu takich spraw jak wiara, patriotyzm i honor, jesteście absolutnie skoncentrowani na sprawach obecnie dla Polski najistotniejszych : powszechnemu i bezpłatnemu dostępowi do internetu, zaawansowanej technologii informatycznej i zbrojeniowej, oraz nowoczesnej, w pełni zdigitalizowanej armii. Słowem,zależy Wam na tym żeby Polska była wylęgarnią myśli technologicznej.

W tym konkretnym miejscu widzę piętno samego lidera partii, - pasjonata i technologa życia społecznego, nie rozstającego się zresztą dzień i noc ze swoim palmtopem.

Wstyd przyznać, ale kiedyś to manifestacyjne otaczanie się przez Pana technologią, te wszystkie przelewy przez internet które realizował Pan przed kamerami TV, promowanie e-podpisu, te Pańskie co środowe internetowe czaty z wyborcami i ten ciągły nacisk na bezpłatny dostęp do internetu dla wszystkich obywateli (tak jak w Finlandii) nieco mnie raziły. Pomyślałem, po co On to robi, od tego jest Pani Anna Streżyńska. Teraz wiem, że jest Pan wizjonerem. Respect Wodzu!

ROZWÓJ: A ja już teraz niecierpliwie czekam na pierwszego polskiego laptopa z zakładu „Unitra”, czy z zakładu „Mera Błonie” , i obiecuję; choćby ten laptop miał ważyć siedem kilogramów i był niekompatybilny z wszystkimi urządzeniami na świecie – kupię go! Kupię i będę dumny, że mam pierwszego Polskiego laptopa! A to 17 calowe cacko o wadze 1,4 kg na którym teraz piszę, o setkach gigabajtów pamięci odeślę z satysfakcją do Fujitsu Siemensa i napiszę im;

już go nie chcę! Udławcie się nim niemieccy i japońscy inżynierowie!..Używanie go było upokarzające! Po co taki wielki ekran? Czy polacy są ślepi? Po co tyle gigabajtów, co ja mam sklerozę? Po co taki lekki? Czy polacy nie mają krzepy? Teraz mam swój Polski laptop Odra 135 prod. Unitra - Rzeszów! Mam, i jestem z niego dumny! To pierwszy walizkowy laptop na osiem baterii R20! z monochromatycznym ekranem o bardzo wielu pikselach. Liczonych w tysiące Z obsługą edytora tekstów TAG i darmowym programem DOS”

MĄDROŚĆ: I wreszcie coś takiego jak wredna polska pamiętliwość. Cieszę się, że moja partia, na którą głosowałem, a w szczególności jej liderzy są od niej wolni. To oczyszcza myśli i generuje dobrą, pozytywną energię, jakże potrzebną w dzisiejszych skomplikowanych czasach. Najlepiej to widać w Pańskim stosunku do Lecha Wałęsy. Kiedy inni, niczym zakompleksieni onaniści, bez sensu i celu podgryzają starzejącego się Wałęsę, Pan, Panie Prezesie mówi;(cyt.)

...dajcie już Wałęsie spokój! Przez chwilę się pogubił, ale resztą swego życia pokazał, że jest patriotą. Wałęsa to nasz narodowy skarb i ikona przemian demokratycznych. To Piłsudzki XXI wieku! Wprawdzie nasze relacje były skomplikowane, tak jak czasy w których przyszło nam wspólnie działać dla Polski, ale ja Lecha Wałęsę cenię i szanuję!....”

Przyznam, że kiedy Pana wtedy słuchałem to miałem w oczach autentyczne łzy wzruszenia.
Walka polityczna jest twarda a bywa, że i okrutna, ale czasem - raz na kiedy - trzeba po prostu wiedzieć kiedy przestać. To właśnie odróżnia męża stanu, takiego jak Pan, od wszelkiej maści politycznych małostkowych bulterierów, którzy w swej bezsensownej zapalczywości nie znają umiaru...  Zresztą , sam Pan wie to najlepiej skoro skazał ich Pan na Eurobanicję..  

Pokazał Pan klasę na spotkaniu z Gontarcalkiem i Ciecierzykowskim (autorzy powielaczowej broszurki o Lechu Wałęsie. Mój felietonik) kiedy powiedział Pan (cyt.)


"No tak, ale czyż Wałęsa  nie zasługuje se strony JPN na szersze i bardziej wszechstronne potraktowanie? Jakiś album z multimedialnym dodatkiem na CD?   W przeciwnym bowiem razie nasze wnuki gotowe są pomyśleć, że jeden mały epizod, ta trzydziestrostronicowa broszurka to cały dorobek jego wspaniałego zycia".
 

Powiem jedno : Respect Wodzu ! Zwykł Pan przyrównywać Lecha Wałęsę do Piłsudzkiego, ale z całym szacunkiem dla Lecha Wałęsy, ja w Panu dostrzegłem Wodza.

PRZYJAŹŃ: A to Pańskie zdjęcie z Dalajlamą i Wałęsą z 2009 r. to wydrukowałem sobie na pamiątkę w Kodak Expes 20X30 cm.  i zawiesiłem nad biurkiem! Czasem gdy się na kogoś złoszczę, to patrzę sobie na to zdjęcie. Kiedy widzę Wasze uśmiechnięte twarze i splecione w serdecznym uścisku dłonie, to od razu, zakłopotany własną małostkowością, wszelką złość odstawiam do kąta.

EPILOG: Notowania PiS nie imponują - 25% lub 1/2 notowań PO. Jak kto woli. 

Ostatnim przejęzyczeniem (powyżej) o głosowaniu na PO – jednym ruchem – zaprzepaścił Pan pół roku pracy swoich doradców, i odsunął Pan od urn 100 tys. potencjalnych wyborców PiS. Ale ja wiem, że w tym jest jakiś głębszy zamysł!

Wierzę, że zwyciężymy, i że teraz w pełni świadomie budujecie dramaturgię ostatecznej klęski. Te wszystkie Wasze lapsusy, błędy i medialne kwasy, to tylko taka gra pozorów! Prawda?

Podobnie jak misternie zbudowany na potrzeby tego projektu Wasz wizerunek; kostycznych i nieufnych do całego świata kosmitów, rodem z filmu Star Trek.  Prawda?

A kiedy notowania PiS spadną już do 13% to wtedy coś się stanie! Nie wiem co, ale ufam Panu, że wymyślicie coś takiego, że aż... Że wygramy!

NADZIEJA: Ja się trochę w tym wszystkim nie łapię, ale wiem jedno – nie muszę. Jestem tylko prowincjonalnym robaczkiem z podwarszawskiej wsi, który się cieszy, że mu zakładają kanalizację. Ale właśnie dlatego, głosowałem na swych wybrańców – elitę elit, po to żebyście mnie godnie reprezentowali w Europie i świecie, co - podkreślę to z satysfakcją – zawsze czynicie. Tak jak wtedy - z tym samolotem do Brukseli. To był mistrzowski gambit!
I pomimo tego, że w tej całej polityce nie rozeznaję się za dobrze, chcę być wobec Pana lojalny. I będę!

A w następnych wyborach będę głosował dla dobra Polski, tak jak Pan sugerował. 

Obiecuję!

A taki złośliwy filmik jak ten poniżej?

To spisek wiadomych sił, łżeelit, i niedomytych liberalnych wykształciuchów,  których trzeba olać !

Bo jeszcze przyjdzie nasz czas! Jeszcze dołożymy im podatek od biednych!

1) Każdy posiadacz Porshe Cayenne będzie musiał przyjąć do domu bezterminowo dwie sieroty i jedną biedną wdowę.

2) Każdy posiadacz Lexusa - dwa koty ze schroniska i rencistę!

I nie ma zmiłuj!:) 

 

Pozdrawia, jak nigdy dotąd czekający na wybory - Frycz. 

 

 

 

                                                 

 

* Wszystkie cytaty z pamięci.

** Dla mnie PiS to armia Panów Czarneckich. Silnych, zmotywowanych , całe życie w jednej partii... Słowem - Baronów polityki. 

 

 

 

frycz66
O mnie frycz66

Moją pasją jest świadome, spokojne szkolenie, konsekwentna edukacja i poznawanie świata. Moją pasją jest Piękna Trębaczka, konie i magiczna telegrafia.... Moją pasją jest życie....

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka