Zatajone ryzyko: Rząd wiedział, młodzi cierpieli?

„Gdy fakty milczą, prawda staje się ofiarą.”

Milczenie, które boli. Czy rząd zataił prawdę o szczepieniach?

 Od miesięcy, a nawet lat, słyszymy o bezpieczeństwie i skuteczności szczepionek przeciwko COVID-19. Jednak nowe światło na tę kwestię rzuca właśnie opublikowany raport rządowy, którego wnioski budzą poważne pytania o transparentność i priorytety agencji zdrowia publicznego. Raport pod intrygującym tytułem „Failure to Warn: How Federal Agencies Downplayed the Risk of Myocarditis and Other Adverse Events Following CO 19 Vaccinations” (Niepowodzenie w ostrzeganiu: Jak agencje federalne bagatelizowały ryzyko zapalenia mięśnia sercowego oraz innych zdarzeń niepożądanych po szczepieniach na COVID-19) oskarża CDC, FDA oraz Departament Zdrowia i Usług Społecznych (HHS) o celowe opóźnianie lub wręcz tłumienie ostrzeżeń dotyczących zapalenia mięśnia sercowego oraz innych poważnych zdarzeń niepożądanych, zwłaszcza u młodych ludzi, po szczepieniach mRNA.

Nowe światło na szczepienia: Tajne maile ujawniają rządową strategię dotyczącą zapalenia mięśnia sercowego po COVID-19

 Informacje te, jak donosi raport, ujrzały światło dzienne po objęciu urzędu przez prezydenta Trumpa w styczniu 2025 roku, co umożliwiło dostęp do e-maili, których senator Ron Johnson bezskutecznie domagał się w czasie administracji Bidena. Te dokumenty mają stanowić koronny dowód na to, że zarówno rządy USA, jak i Izraela, już w 2021 roku miały świadomość związku między szczepieniami a zapaleniem mięśnia sercowego u młodych osób, w szczególności u chłopców oraz młodych mężczyzn – aktywnej populacji, która wydawała się szczególnie wrażliwa.

 Zamiast jednak otwarcie ostrzec społeczeństwo lub wdrożyć protokoły przesiewowe, władze miały nie podjąć żadnych działań. Zamiast tego, jak wynika z raportu, poinformowano jedynie firmy Pfizer i Moderna, zaniedbując powiadomienie grup ryzyka o konieczności unikania intensywnego wysiłku fizycznego. To bulwersujące, biorąc pod uwagę, że już w 2023 roku szwajcarskie badanie wykazało skuteczność wczesnego wykrywania zapalenia mięśnia sercowego po szczepieniu poprzez badanie poziomu troponin we krwi. Osoby z podwyższonymi troponinami, po zastosowaniu protokołu odpoczynku, znacząco zmniejszały ryzyko poważnych zdarzeń kardiologicznych. Ten protokół, choć znany, nie został wdrożony w USA.

 Co więcej, raport ujawnia, że CDC przygotowywało nawet projekt ostrzeżenia publicznego o ryzyku. Dr Dmitri Descalasquez, ówczesny dyrektor wydziału prewencji HIV i AIDS, miał jednak zasugerować jego usunięcie. Proponowane ostrzeżenie zalecało ograniczenie intensywnych aktywności, takich jak sporty wyczynowe, dla pacjentów z zapaleniem mięśnia sercowego przez co najmniej trzy miesiące, aż do uzyskania zgody lekarza. Gdyby to ostrzeżenie zostało wydane, mogłoby uratować życie. CDC rozważało również, ale nigdy nie opublikowało, ostrzeżenia w sieci Health Alert Network, zalecającego badania troponin, rzekomo z obawy przed wywołaniem paniki.

 Brak publicznej informacji o opcjach leczenia, takich jak badanie troponin i odpoczynek po szczepieniu, jest jednym z najpoważniejszych zarzutów. To milczenie miało doprowadzić do sytuacji, w której zaszczepieni młodzi ludzie, często objęci obowiązkowymi szczepieniami na uczelniach, doznawali omdleń i zapaści podczas aktywności fizycznej. Sytuację pogarsza fakt, że lekarze nie są zobowiązani do zgłaszania zdarzeń niepożądanych; jedynie producenci szczepionek mają ten obowiązek.

 To tłumienie informacji jest określane w raporcie jako rażące zaniedbanie, a nawet przestępstwo. Sugeruje się, że rząd, współpracując z Pfizerem i Moderną, celowo ukrywał opcje leczenia po szczepieniu oraz współpracował z głównymi mediami, aby zdyskredytować lekarzy i badaczy, którzy podnosili obawy dotyczące zapalenia mięśnia sercowego. Brak ostrzeżeń pozostawił jednostki bezbronnymi, podczas gdy ci, którzy ośmielili się mówić, napotkali na konsekwencje zawodowe.

Doniesienia te, jeśli zostaną w pełni potwierdzone, rzucają cień na zaufanie publiczne do instytucji zdrowia. W obliczu pandemii, kiedy informacje powinny być jasne i transparentne, zarzuty o celowe zatajenie kluczowych danych są niezwykle poważne. Rodzi się pytanie, czy priorytetem było rzeczywiście zdrowie publiczne, czy też inne interesy. Odpowiedzialność za ochronę zdrowia obywateli leży na barkach rządu i agencji regulacyjnych. Jeśli okaże się, że celowo ignorowano ryzyko i tłumiono informacje, to konsekwencje powinny być surowe – zarówno w postaci utraty licencji medycznych, jak i postawienia odpowiedzialnych przed wymiarem sprawiedliwości. Kongres powinien również rozważyć uchwalenie przepisów umożliwiających poszkodowanym dochodzenie roszczeń od producentów szczepionek. W tej sprawie potrzeba pełnej przejrzystości i bezkompromisowego rozliczenia.

_{Oprac. redaktor Gniadek}