Notka o "świętym" TRYBUNALE KONSTYTUCYJNYM czyli widziane z Polski.
Do pamiętnika polityka : "KU PAMIĘCI" dedykuje zwkła, szara obywatelka RP.
Już mam dość przerzucania się powtarzanymi w kółko argumentami. Kto zaczął, kto komu świnię podłożył...Lewacka opozycja jest programowo głucha na wszelkie racje w sprawie TK, to jasne dla wszystkich.
Bo przecież NIE o TK im chodzi. Ich racją jest zmiana władzy!
Ich marzeniem rewolta...nie ukrywają tego i z gościnnych "narodowych" ekranów swobodnie plują.
Los POLSKI nie może zależeć od arbitralnej decyzji jednej osoby, ani Prezydenta, ani nawet Rządu a tym bardziej od opozycji lub, co gorsze od wyroku jakiegoś cysorza, nad-sędziego! Ten sędzia nie ustąpi...
Jeżeli posłowie nie są w stanie lub jak podejrzewam, nie chcą znalezć rozwiązania, to znaczy, że mają gdzieś Ojczyznę. Sejm jest bezradny, nie ma wystarczjących sił do zmiany Konstytucji RP.
Powinien zatem zarządzić szybkie i tanie REFERENDUM w sprawie skrócenia kadencji TK !
Jakie konkretne pytania zadać Narodowi? Może jest w Sejmie, rządzie choć jeden dobry prawnik- patriota, który umiałby sformułować je tak, by nie podważono ich 'konstytucyjności" w europejskich lożach i komisariatach.
Gdy słucham jazgotu, gdy nieopatrznie zajrzę do telewizorni dochodzę do wniosku, że NIKT po obydwu stronach konfliktu po prostu NIE chce go rozwiązać.
Gdy czytam buńczuczne hasła, obrzydliwe inwektywy (po obydwu stronach, niestety) a dodatkowo nawoływania do Majdanu, to obawiam się, że polityka w Polsce to rzeczywiście brudna gra najemnych graczy na brudnej scenie, przy obcej scenografii.
Majdan na Ukrainie odwiedzali wszyscy, jacy wtedy zgodni byli / nie widzieli "ślepcy" czarno-czerwonych flag / a teraz brną w tę "przyjazń", kasę ślą, mówią, że warto ...bo Europa, Unia i inne bzdety. Tego samego chcą u nas? Obca pomoc jest ciagle aktualna, bo ustawy 1066 nawet patrioci nie ruszają. Nie wierzę, że zapomnieli. Niech no do Świnoujścia pojadą, z Polizei selfie na pamiatkę zrobią.
Dlaczego tutaj Prymas Tysiąclecia? Ku przypomnieniu, że trzeba nie tylko CHCIEĆ dobra Ojczyzny ale też UMIEĆ odważnie i rozważnie postępować bacząc na skutki.
ON, sam jeden, ksiądz, nie polityk dobrze wiedział, co należy robić, by uchronić zagrożony Kosciół Katolicki przed komuną. Dokonał tego. ON "kochał Polskę bardziej niż swoje serce".
Brak nam podobnego Jemu, niezłomnego człowieka świeckiego, polityka, męża stanu wielkiego formatu....
W/w "ku pamięci" politykom i politykierom z przykrością dedykuję.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
