Gazeta.pl wlasnie zamiescila fragmenty wywiadu, jakiego rosyjskojęzycznej gazecie Telegraph (wydawanej na Łotiwe) udzielił Janis Jurkans, pierwszy minister spraw zagranicznych niepodległej Łotwy. Rzec mozna: wywiad-marzenie. Wystarczy sam tytuł: "Lech Kaczyński przeszkadzał. Wszystkim". A oprócz tego takie oto stwierdzenia i oceny:
- kośćmi [zabitych w Katyniu Kaczyński] posługiwał się do osiągnięcia swoich politycznych celów
- mógł polecieć do Katynia wraz z premierem Donaldem Tuskiem, Lechem Wałęsą i innymi Polakami, kilka dni wcześniej. Ale nie chciał
- z powodu konfliktu z premierem nie kupili nowej maszyny
- Pracował wczorajszymi metodami, wieszał na szyi swego kraju jarzmo historii. Oczywiście, szkoda go. Ale z drugiej strony, teraz wszyscy odetchną z ulgą. Polityczne środowisko z jego odejściem oczyściło się z populizmu.
- Śmierć Kaczyńskiego może stać się przestrogą dla polityków, którzy skupiają się na historii i przeszkadzają krajowi patrzeć w przyszłość.
I na koniec najlepsze:
- Zdaniem byłego szefa MSZ Łotwy stosunki polsko-łotewskie się polepszą. - Bywaliśmy sojusznikami. Ale Kaczyński był zbyt kontrowersyjną osobą. Przeszkadzał. I Polakom, i Rosjanom, i Niemcom. Wszystkim.
Całość redakcja okrasiła wprowadzeniem, w którym przedstawiła Jurkansa jako byłego szefa łotewskiej dyplomacji, oraz wzmianką o polskich korzeniach polityka.
Niestety nie ma żadnego wyjaśnienia, jakąż to partię reprezentuje nasz "autorytet" (chyba mam prawo tak go nazwać, bo przecież szef dyplomacji to nie byle kto...) i jakie polityczne osiągnięcia ma na swoim koncie. A przecież aż się prosi o bliższe wprowadzenie nieznanej nam, a tak zacnej persony. Zajrzyjmy więc na Wikipedię. Może tam znajdziemy coś na temat naszego bohatera. Tak! Jest!
I jekież zdziwienie: wg Wikipedii Jurkans był członkiem "Partii Zgody Narodowej", która w latach 1998-2003 należała do koalicji "O Prawa Człowieka w Zjednoczonej Łotwie" (ta z kolei w 2005 roku weszła w skład "Federacji Partii Rosjan w Unii Europejskiej, która skupia organizacje mniejszości rosyjskiej działające na terenie UE"; trzeba przyznać, że stało się to już po wyjściu Partii Zgody Narodowej z koalicji). Obecnie Partia Zgody Narodowej należy do koalicji "Centrum Zgody" (jakże znajome nazwy, zwłaszcza w kontekście ostatnich nawoływań o pojednanie i zgodę między Polakami!). Jak czytamy w Wikipedii, "Centrum Zgody" "występuje za członkostwem w Unii Europejskiej oraz dobrymi relacjami z Rosją, Białorusią i pozostałymi krajami WNP. Większość elektoratu koalicji stanowią mieszkający na Łotwie Rosjanie i inne mniejszości słowiańskie". Aha, w skład "Centrum Zgody" wchodzi - jakżeby inaczej - Łotewska Partia Socjalistyczna, wywodzaca się ze zdelegalizowanej (!) Komunistycznej Partii Łotwy.Nic dziwnego, że GW nie przedstawiła nam swojego nowego bohatera.
Widząc to znamienne przemilczenie państwa redaktorów chiałem zwrócić uwagę na to niedopatrzenie na forum, ale niestety artykuł za zablokowaną funkcję dodawania komentarzy...
