Mieszkańcy Słupska i Redzikowa mocno wzięli sobie do serca słowa z „Wesela” Wyspiańskiego – „Niech na całym świecie wojna, byle Polska wieś zaciszna, byle Polska wieś spokojna”. Takich mamy w Słupsku dzielnych potomków synów narodu co to zawsze bił się za Wolność naszą i waszą, potomków żołnierzy września, Monte Cassino, Tobruku i Narviku. Na usprawiedliwienie mieszkańców Środkowego Pomorza może posłużyć jedynie to, że ich przekonania do instalacji tarczy podjął się obecny Prezes Rady Ministrów Rzeczypospolitej Donald Tusk. I po jego wypowiedziach tak właściwie każdy może wysłuchać to czego chce. Chociaż niektórzy mogą zacząć niedowierzać swoim umiejętnościom intelektualnym. Oto co Pan Premier powiedział: Zdaniem premiera, Redzikowo i Słupsk, gdy stanie tu amerykańska baza, "będzie lepiej strzeżone niż jakiekolwiek miejsce w Polsce". - Choć - jak podkreślił - zagrożenie może być większe. - Jeśli Polska będzie bezbronna, to łatwiej sprowokuje atak - ocenił Tusk. http://fakty.interia.pl/raport/tarcza-antyrakietowa/news/zagrozenie-moze-byc-wieksze,1170407 Ale o co tu chodzi? To Polska z bronią mniej prowokuje atak? Jest w Polsce taki zaklęty krąg. Durni wyborcy oczekują od durnych polityków durnych wypowiedzi. A durni politycy aby te durne życzenia spełnić są w stanie wygłosić najbardziej durną wypowiedź. Tarcza musi powstać akurat w Redzikowie, ponieważ gdzieś musi powstać. Prawo własności prywatnej jest rzeczą ważną, ale dobro całej Rzeczypospolitej dobrem najważniejszym. Nie może być tak, że kilka osób będzie blokować inwestycję dobrą dla całego kraju. Ale może nie to jest najgłupsze i najbardziej irytujące. To co najbardziej uderza rozsądnych ludzi to deklaracje Pana Premiera – co to w Słupsku nie powstanie by mieszkańcom osłodzić powstanie Tarczy. Już samym idiotyzmem jest jakiekolwiek osładzanie. Tutaj spokojnie wystarczą podatki gruntowe jakie do kasy gminy Słupsk będą wpływać od budżetu Stanów Zjednoczonych za lokalizację tarczy. Jeżeli ktoś uważa, że są to małe pieniądze, niech jedzie na Bermudy, Bahama czy Grenlandię. Ale pan Premier jak i bohaterscy mieszkańcy Słupska i Redzikowa chcą więcej.Niech w Słupsku będzie Uniwersytet. Ciekawe kiedy w Polsce zacznie się dyskusja nad pogorszeniem poziomu kształcenia spowodowanego powstaniem dużej ilości pseudo uczelni. Stworzenie Uniwersytetu Słupskiego, chociażby imieniem Tadeusza Kościuszki jako bohatera dwóch narodów, w tym prastarym, prasłowiańskim grodzie to kolejne deprecjonowanie renomy prawdziwych Uniwersytetów – Jagiellońskiego, Warszawskiego, Poznańskiego czy Wrocławskiego. Poza tym czy do obsługi bazy będą potrzebni ludzie z wyższym wykształceniem? Stworzyć dobrą szkołę zawodową – piekarzy, cieśli, kucharzy, glazurkarzy. To będą osoby o wiele bardziej przydatne dla amerykanów, i za swą pracę otrzymujący solidne pensje. Niech w Słupsku będzie lotnisko. Najlepiej takie, na którym będą lądować samoloty z Nowego Yorku. Całkiem niedawno stolica woj. Świętokrzyskiego – Kielce, miasto zdecydowanie od Słupska większe (210 tys. mieszkańców do 95 tys.) chciały wybudować u siebie lotnisko, głównie z powodu coraz bardziej rozwijających się Targów Kielce. Odpowiedź nowego rządu – nie, bo Kielce za małe, bo nie można, bo peron we Włoszczowej, bo w Kielcach jest Gosiewski… W świętokrzyskim na PO głosowało 27%, we Słupskim 52% może to coś wyjaśnia? Pocieszam się tym, że znając słowność Premiera Tuska to z zapowiedzi lotniskowo – uniwersyteckich nic nie powstanie. Ale po co dawać ludziom jakieś iluzje. Albo mówiąc otwarcie po co otępiać obywateli. Rodzi się w mieszkańcach Słupska przede wszystkim jakieś dziwne przekonanie, że tarcza to jakby osada trędowatych i główny cel ataków wszystkich nieprzyjaciół Rzeczypospolitej. Przecież jakikolwiek atak na obiekty tarczy będzie oznaczał wstęp do poważniejszej światowej imprezy a wtedy niech Pan Bóg nas ma w opiece i nie będzie ważne gdzie kto mieszka. Czy w Słupsku, Kielcach, Warszawie czy Sanoku. Daje się mieszkańcom Słupska złudzenia tego, że tarcza spowoduje rozwój, metropolizację miasta. Tarcza jest lokalizowana właśnie w takim miejscu, gdzie jest mało ludzi, cicho i spokojnie. I będzie powodowała taki rozwój, żeby nadal było mało ludzi, cicho i spokojnie. Nie każde miasto w Polsce musi być metropolią i aglomeracją. Niech znajdzie się jakiś uczciwy polityk i to powie. Najbardziej rozbawił mnie pan twierdzący, że Słupsk jest najgęściej zaludnionym terenem Pomorza… tak najlepiej tarczę wybudować w centrum Szczecina albo w Gdańsku, przy Polanki 15.
Inne tematy w dziale Polityka
