Pamięć bywa ulotna. I krucha. Niepełna także bywa. I niezbyt doskonała.
Przychodzą jednak takie momenty, w których warto ją odświeżyć.
Najbliższa okazja nadarza się... 20 czerwca bieżącego roku.
Prezes PiS właśnie przegrał przed sądem kolejny proces. Tym razem nie kłamał niczego o swoim byłym koledze, współzałożycielu PiS, Ludwiku Dornie. O alimentach także nie wspominał. Tym razem kłamał na temat programu PO i rzekomej prywatyzacji szpitali.
Kłamał, więc przegrał. Nie po raz pierwszy przegrał. Czy po raz ostatni...
Ale...
"Nasi przeciwnicy to strasznie mali ludzie, marni pod każdym względem - intelektualnym i moralnym", informował Jarosław Kaczyński 11 lipca 2007.
I obiecywał:
"My byliśmy głównym wrogiem Samoobrony do niedawna. Ja jestem przeciwnikiem mówienia o koalicjach przed wynikiem wyborów. Mamy dwa wyraźne zakazy, które dziś obowiązują w samorządach, a będą też obowiązywać w nowym parlamencie - SLD i Samoobrona. A dziś powinno się powiedzieć odwrotnie - Samoobrona i SLD", zapewniał wyborców na czacie portalu gazeta.pl 22 marca 2004.
By chwilę później powierzyć stanowisko wicepremiera i ministra rolnictwa szefowi "Samoobrony", Andrzejowi Lepperowi.
"Chciałem rządzić, już gdy miałem 12 lat. Premierem zamierzałem zostać mając lat 34, a skończyć rząd, mając lat 91. To byłby rok 2040. To jeszcze strasznie dużo czasu",kokietował wyborców w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" w wydaniu z 15 stycznia 2007.
"Siła moich argumentów jest taka, że pan nie ma żadnych szans" do Aleksandra Kwaśniewskiego podczas debaty 1 października 2007.
"Ja bym bardzo prosił radia, w szczególności niemieckie, by nie prowadziły kampanii zmierzającej do tego, aby odwracać uwagę od ważnych spraw" - o radiu... RMF FM latem 2007.
Prezes PiS lubi też śpiewać:
"Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy.(...) Marsz, marsz Dąbrowski, z ziemi polskiej do Wolski". Tak Jarosław Kaczyński odśpiewał hymn państwowy podczas kongresu PiS, 4 czerwca 2006.
I obiecywać prezes także lubi. Cokolwiek.
"Jeśli Lech Kaczyński zostanie prezydentem, ja nie będę premierem".
"Kazimierz Marcinkiewicz to premier na cztery lata" ogłosił szef PiS 27 września 2005 w rozmowie z TVN24. Marcinkiewicz był tymczasem premierem przez... osiem i pół miesiąca. Jego następcą został... Jarosław Kaczyński. I premierem był przez... 16 miesięcy.
"Jeśli poprzecie Platformę Obywatelską, pomożecie sobie, pomożecie Polsce" przejęzyczył się Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Pisza, 5 maja ubiegłego roku. A może się nie przejęzyczył...
* * *
Więcej cytatów z prezesa PiS już jutro. A w sobotę i w niedzielę... cisza wyborcza.
Zaświadczenie umożliwiające głosowanie poza miejscem zamieszkania już odebrałem. W poznańskim urzędzie miasta czekałem na jego wystawienie tylko piętnaście minut. Więc nie było tak źle.
Jutro, zapraszam jak zwykle na bloga.
Bowiem pamięć bywa ulotna.
A przychodzą w życiu jednak takie momenty, w których warto ją odświeżyć.
A w niedzielę spotkamy się przecież wszyscy przy urnach wyborczych, prawda...
Ojciec Rydzyk już wie, na kogo odda swój głos. A Państwo...
* * *
Przy dobieraniu cytatów korzystałem z serwisu http://pl.wikiquote.org/wiki/
Grzegorz Ziętkiewicz
Utwórz swoją wizytówkę Dziennikarz prasowy, radiowy i telewizyjny. W okresie 1980 - 81 redaktor prasy NSZZ "Solidarność" ZR Wielkopolska w Poznaniu, internowany 13. 12. 1981. Na emigracji w RFN 1983 - 97. Były berliński korespondent Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa oraz korespondent paryskiej "Kultury". Autor periodyków (nakładem władz Miasta Berlina) o historii i współczesności Polaków w Niemczech i w Berlinie. W latach 90. współpraca dziennikarska z tygodnikiem "Wprost", "Rzeczpospolitą" "Tygodnikiem Powszechnym" i "Gazetą Wyborczą" oraz I PR. Obecnie autor cyklicznego programu o tematyce polsko-niemieckiej na antenie Radia Merkury Poznań. <a
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka